George Harrison, gitarzysta The Beatles, nie żyje. Miał 58 lat. Od kilku lat walczył z rakiem. Przegrał... Odszedł wczoraj, 29 listopada o 22:30 czasu polskiego. Zmarł w domu przyjaciela w Los Angeles. Do ostatniej chwili towarzyszyli mu żona i syn.

George Harrison był najmłodszym i najcichszym członkiem Czwórki z Liverpoolu. Występował także w supergrupie The Traveling Wilburys. Zasłynął również jako kompozytor, aktor i producent filmowy (współtworzył między innymi cykl filmów grupy Monty Pythona). Mimo iż najmniej rzucał się w oczy, jego wkład w muzykę The Beatles był jednak ogromnie ważny. Wprowadził w nią odrobinę orientalnego mistycyzmu, muzyki indyjskiej. Wszyscy pamiętamy jego partie na sitarze, który to instrument on jako pierwszy wprowadził do popularnej muzyki. Pamiętamy również skomponowane przez niego utwory: "Taxman", "Here Comes The Sun", "Something", "While My Guitar Gently Weeps"... I o nim będziemy pamiętać - zawsze. Legendy nie umierają.