- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Posłuchaj "When The Stillness Comes" Slayer
Muzycy Slayer udostępnili do odsłuchu utwór "When The Stillness Comes" z nadchodzącego, niezatytułowanego jeszcze albumu studyjnego. Longplay ma się ukazać w sierpniu 2015 roku za sprawą Nuclear Blast.
Posłuchaj "When The Stillness Comes".
Slayer, Warszawa 4.06.2013, fot. Verghityax
"When The Stillness Comes" trafił do sprzedaży jako singiel 18 kwietnia 2015 roku w limitowanym nakładzie 5000 sztuk. Wydawnictwo ukazało się jedynie w formacie siedmiocalowej płyty winylowej. Oprócz "When The Stillness Comes", na płycie znalazła się koncertowa wersja "Show No Mercy", zarejestrowana podczas występu kapeli na festiwalu "Wacken Open Air 2014".
Kerry King o nowym albumie: "Wiem, że spotkamy się reakcją malkontentów. Wielu ludzi spodziewa się po nas porażki z powodu wszystkich zmian, jakie zaszły w zespole w ciągu ostatnich sześciu lat. Jestem na to gotowy, bo wiem, że ludzie zmieniają się w bandę niedorozwojów, gdy tylko dorwą się do internetu. Mam pewność, że stworzyliśmy dobry produkt i jestem z niego dumny".
Pod koniec marca 2015 magazyn "Revolver" opublikował wywiad z Tomem Arayą, w którym wokalista utrzymywał, iż na nowym albumie znajdzie się jeden utwór z Jeffem Hannemanem. Wkrótce potem Kerry King zaprzeczył tym doniesieniom. Gitarzysta wyjaśnił, że Jeff Hanneman napisał utwór "Piano Wire", nie wziął jednak udziału w jego rejestrowaniu.
Następca "World Painted Blood" nagrany został w ciągu czterech miesięcy w kalifornijskim "Henson Studios", jego produkcją zajął się Terry Date. Obowiązki drugiego gitarzysty przyjął Gary Holt z Exodus, dotychczas wspierający zespół w trasach koncertowych. Za bębnami zasiadł Paul Bostaph, który po raz kolejny zastąpił na tym stanowisku Dave'a Lombardo.
Nikt mnie tym nie katuje w pracy, można coś ciekawszego zapodać, choćby ostatnią Alicję. Ale ciekawy jestem bardzo co Tool porabia.
Końcówka świetna.
Pewnie będę słuchał całości z bananem na ryju, jak każdej płyty Slayera.