zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

Accept, Testament i Overkill na czeskim "Metalfeście"

4.12.2014 09:21  autor: Verghityax, źródło: metalfestopenair.cz

Organizator czeskiej edycji "Metalfestu" ujawniła nazwy części wykonawców, którzy zaprezentują się w Pilznie w dniach od 5 do 7 czerwca 2015 roku. Będą to Accept, Arch Enemy, Edguy, Eluveitie, Moonspell, Overkill, Testament, Equilibrium, Unleashed, Insomnium, Tankard, Visions of Atlantis, Battle Beast, Skull Fist i Evil Invaders.

Accept, Vizovice 11.07.2013, fot. Verghityax
Accept, Vizovice 11.07.2013, fot. Verghityax

Accept promuje obecnie swój czternasty longplay studyjny, zatytułowany "Blind Rage". Materiał zarejestrowany został pod okiem brytyjskiego producenta Andy'ego Sneapa, który współpracował wcześniej z Accept przy "Blood of the Nations" i "Stalingrad". Płyta ukazała się 18 lipca 2014 roku nakładem Nuclear Blast. Limitowana edycja wydawnictwa wzbogacona została o DVD z zapisem koncertu, który grupa dała 12 kwietnia 2013 roku w "Teatro Caupolican" w chilijskim Santiago.

Thrashmetalowcy z Testament ogłosili, że w pierwszej połowie 2015 roku do sprzedaży trafi następca "Dark Roots Of Earth". Ścieżki basowe nagrane zostaną przez Steve'a DiGiorgio, który zastąpił Grega Christiana w styczniu 2014 roku. Wcześniej Steve DiGiorgio współpracował z Testament przy albumach "Demonic" i "The Gathering".

Dowodzony przez wokalistę Bobby'ego Ellswortha i basistę D.D. Verniego Overkill zawita do Pilzna ze swoim osiemnastym longplay'em studyjnym, pt. "White Devil Armory". Album ujrzał światło dzienne 18 lipca 2014 roku za sprawą Nuclear Blast. Materiał zarejestrowany został w studiu "Gear Recording". Za miksy odpowiada Greg Reely.

Podobnie, jak w poprzednich latach, festiwal odbędzie się na terenie amfiteatru "Lochotin". Do 31 grudnia 2014 roku bilety na imprezę zakupić można w cenie 900 koron czeskich. Wejściówki do nabycia na stronie festiwalu (www.mastersofrock.cz) oraz w placówkach Ticketportal.

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Accept, Testament i Overkill na czeskim "Metalfeście"
Radom (gość, IP: 78.9.135.*), 2014-12-04 13:20:39 | odpowiedz | zgłoś
W tym roku nie było z powodu małej frekwencji w roku poprzednim. W 2013 byłem i widziałem. Żal. Mało ludzi. Później jęczą że w Polsce się nic nie dzieje, a dla kogo ma się dziać jak ludzie nie jeżdżą na festiwale? Bo trzeba zapłacić, nie? Szkoda że już tego nie ma, ja się tam dobrze bawiłem. Wystarczy popatrzeć na Czechów lub szkopów. Tam taki koleś nie wie gdzie ma jechać latem, bo tak nasrane festiwali.
re: Accept, Testament i Overkill na czeskim "Metalfeście"
RippR
RippR (wyślij pw), 2014-12-04 14:15:14 | odpowiedz | zgłoś
Nie dojrzeliśmy jeszcze cywilizacyjnie do takiego festiwalu. Pod relacją z Hellfestu rozległa się litania, że mcdonaldyzacja muzyki, hipermarket, za dużo kapel, za krótko grają, za daleko, nogi bolą, drogo itp.
Krajowi Bracia Metale, odcedzajmy zatem dalej pięć metalowych kapel raz do roku na Łudstoku z dziurą w kroku. To zaspokaja nasze potrzeby festiwalowe. To jest nasze miejsce w europejskim szeregu. Podgrupa u Owsiaka.
re: Accept, Testament i Overkill na czeskim "Metalfeście"
Wolrad
Wolrad (wyślij pw), 2014-12-04 23:08:38 | odpowiedz | zgłoś
Zgadzam się, niby wielkie narzekania. A nieraz 20 lat trzeba czekać, żeby zespół do Polski zawitał. Dotyczy nawet bandów z górnej półki.
Jak ktoś lubi tylko rodzime gwiazdy w klubach to niech chodzi. Ale po co pisać, że festiwal z dobrym lineupem, całkowicie poza zasiegiem u nas, jest kiepski.
re: Accept, Testament i Overkill na czeskim "Metalfeście"
minus
minus (wyślij pw), 2014-12-09 03:41:32 | odpowiedz | zgłoś
W życiu nie byłem na Woodstocku. Na dobrym koncercie jestem przynajmniej 2 razy w miesiącu i nie potrzebuje żadnych festiwali. Niemniej rozumiem ze jeśli ktoś mieszka na odległej prowincji, nie ma kasy lub nie lubi jej wydawać/oszczędza itp, to może się jarac takim festiwalem. Ja w tym miesiącu miałem Morbid Angel i Decapitated, w zeszłym Entombed i Mayhem, w lutym mam Crowbar, w marcu Overkill i Death, nie chce mi się na żadne spedy jeździc ani do Czech ani do Niemiec ani po Polsce.
re: Accept, Testament i Overkill na czeskim "Metalfeście"
RippR
RippR (wyślij pw), 2014-12-09 11:54:38 | odpowiedz | zgłoś
Festiwale niepotrzebne? Czyli np. nie szkoda że Metalmanii już nie ma? Nie rozumiem podejścia... Dla mnie festiwal to bardzo ważna forma celebracji muzyki, bez której cały rockowy świat byłby znacznie smutniejszy i uboższy. Koncerty klubowe i festiwale mają zupełnie inny zestaw zalet i jedne nie zastąpią drugich. A brak średniej wielkości, regularnego festiwalu metalowego w Polsce to wstyd i hańba.
re: Accept, Testament i Overkill na czeskim "Metalfeście"
minus
minus (wyślij pw), 2014-12-09 14:53:15 | odpowiedz | zgłoś
Mnie niepotrzebne, nie jaram się tym. O, właśnie mi Testament na czerwiec ogłosili w B90, o wieku mowa.
re: Accept, Testament i Overkill na czeskim "Metalfeście"
RippR
RippR (wyślij pw), 2014-12-09 23:43:26 | odpowiedz | zgłoś
Testament konkretny, nadaje się.

A może taki jest właśnie morał z tej dyskusji? Festiwalu w Polsce nie ma, bo jest niepotrzebny. Prawo rynku. Pałami się nie nagoni publiki, prościej nie organizować. A kto chce, ten i do Murmańska pojedzie na taką imprezę, nie tylko pod duńską granicę albo do Czechów z bratnią pomocą.
Miotam się z tym problemem...
re: Accept, Testament i Overkill na czeskim "Metalfeście"
Wolrad
Wolrad (wyślij pw), 2014-12-09 21:34:14 | odpowiedz | zgłoś
Dokładnie, festiwal to dla mnie takie święto muzyki przez kilka dni. Zostawiam wtedy wszystko inne, bo liczy się tylko jedno.
Wiadomo teraz są również cienkie festy jak Oranżada w Wwie.

A w klubie skupiam się zawsze na gwieździe wieczoru i zerknę na któryś support znad szklanki :)
re: Accept, Testament i Overkill na czeskim "Metalfeście"
RippR
RippR (wyślij pw), 2014-12-04 14:53:53 | odpowiedz | zgłoś
Ja będę na czeskiej, więc chuj na to kładę.
re: Accept, Testament i Overkill na czeskim "Metalfeście"
zając (gość, IP: 78.8.125.*), 2014-12-05 09:00:01 | odpowiedz | zgłoś
Też jadę do czech, ale na inny festiwal. Szczerze to smutne że trzeba jechać do pepików na festiwal i pod "bukda" z piwem spotykasz tam samych Polaków.