- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Perkusista AC/DC oskarżony o zlecenie zabójstwa
Phil Rudd - perkusista AC/DC - został oskarżony przez nowozelandzką policję o zlecenie dokonania zabójstwa. Na liście zarzutów znalazły się także posiadanie substancji odurzających oraz groźby karalne.
60-letni perkusista został aresztowany 6 listopada 2014 roku w swoim domu. Na rozprawie wstępnej w sądzie okręgowym miasta Tauranga muzyk nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, po czym wyszedł na wolność za kaucją. Kolejna rozprawa przewidziana jest na 27 listopada 2014 roku.
Według zgromadzonego materiału dowodowego, Phil Rudd próbował wynająć płatnego zabójcę w celu pozbawienia życia dwóch mężczyzn. Do wydarzenia miało dość między 25 a 26 września 2014 roku. Perkusiście grozi do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Phila Rudda zabrakło na zdjęciu zespołowym AC/DC, które trafiło do mediów w połowie października 2014 roku, dając początek licznym spekulacjom. Zdjęcie przedstawia kapelę z nowym gitarzystą Stevie'em Youngiem - zastąpił on Malcolma Younga, któremu choroba uniemożliwiła dalszą karierę muzyczną.
Phil Rudd nie pojawił się także na planie teledysków do utworów "Play Ball" i "Rock Or Bust", promujących nadchodzący album. Na potrzeby klipów Phila Rudda zastąpił Bob Richards, bębniarz grupy Shogun.
Shoot to thrill,
Pay to Kill
Rozpadem AC/DC raczej nie zalatuje. Może to spowodować drugą w tym roku zmianę w składzie, ale perkusista tam do głównych twórców chyba nigdy nie należał.
Ale ma pełne konto, więc ma na prawników, dobrych prawników. Taki Pistorius wywinął się od morderstwa lekką ręką, a tu nawet morderstwa nie było. Więc spoko, nic mu nie będzie.