Sam riff gitarowy razem z wokalem Tardy'ego niezły, nawiązujący nieco do IV albumu.
Szkoda, że to jakieś monotonne a to zwolnienie i solówka bez większych emocji - przeciwnie, bo to żaden walor utworu.
Zobaczymy jak wyjdzie ostatecznie wersja albumu.

Bieda.

jezu, jaka chujowizna! taka szitowa historia z nimi...po End Complete powinni iść w cholerę

Kawałek całkiem fajny. Gdzieś tam mi się kołaczą skojarzenia z "Xeper" Vadera, zbliżona motoryka. Nie jest to ponury klimat z "Cause of Death", nie miażdży, ale całkiem w porządku. Mam tylko wrażenie, ze wokal jest nieco bardziej schowany.

Przykre ze taki zespół jak Obituary zbiera fundusze za pośrednictwem kampanii w serwisie Kickstarter na nagranie kolejnego albumu. Co sie kurwa dzieje z tym światem, ze takie stare wygi muszą robic coś takiego, gdzi ejest wytwornia itp. (nie wiem, moze sie nie znam :-)

Właśnie o tym samym pomyślałem co napisałeś, co się kurwa dzieje, że ten nowy szajs (mnóstwo nowych & przeciętnych zespołów) wydają płyty gdzie popadnie, a legenda, twórcy takich płyt jak "Cause Of Death" czy "Slowly We Rot" zbierają kasę, żeby wydać nowy album...

Obituary żyje z grania, a młodzi kolesie którzy zakładają kapele pracują często w korporacjach i mają masę hajsu na swoje hobby. Nagrywają w drogich studiach, zamawiają okładki u znanych artystów. Weź zobacz sobie komu ostatnio Dan Seagrave maluje cover arty. Gość jest ultra drogi,a wytwórnie raczej oszczędzają, więc znane kapele z niego nie korzystają, tylko jakieś obszczymury z kasą.

albo żyją z grania, mają odbiorców i są w stanie się utrzymać, albo nie powinni wydawać płyt; żebranie o kasę wśród fanów pamiętających dni świetności Obituary to pomysł co najmniej dziwny...

nie wiem skąd masz takie informacje że młodzi pracują w korpo i mają kasę, nie wiem też skąd wiesz że jego prace są kosztowne

śmiem wątpić aby te bohomazy, które Seagrave zrobił dla Usipian, Warbringer, Thorium, czy Abhorration były drogie

nawet jeśli opracowanie graficzne jest kosztowane, to tylko dlatego że wymaga dużo czasu, niezależenie kto je robi, chyba że to koleżka zespołu

inna rzecz że styl Seagravea nie każdemu musi się podobać, mnie osobiście nie leży to co namalował dla Dismember, czy Benediction ale taka była konwencja, zresztą powszechna jak na tamte czasy, przyjąłeś że Seagrave to legenda i należy mu się coś

nawiasem mówiąc Seth Siro jakoś na brak zleceń od "znanych" zespołów nie narzeka, i nie, nie jestem jego fanem

Obituary to był taki złoty strzał jakich było wiele w latach 90, wszyscy mieli kontrakty z Roadrunnerem, wszystko było nowe/świeże aż w końcu bańka pękła, po reaktywacji zespół nagrywa bardzo podobne do siebie płyty i nawet to że mieli Santollę w składzie im nie pomogło, jak to było w przypadku Deicide (może się podobać lub nie, ale odświeżyło formułę), to tak odnośnie samej muzyki

co do finansów, uważam że zespół powinien się właśnie cieszyć że może zebrać pieniądze i że ktoś w ogóle chce im je dać, chcieli 10 tys., a dostali 60 tys. dolarów

trzeba zaznaczyć że ostatniej płyty w tydzień od premiery zeszło im 1200 sztuk, więc nie dziwne że chcieli wziąć sprawy w swoje ręce, chyba na podstawie licencji/lub w innej formie wyda im to Relapse, wiec na starcie są w lepszej sytuacji niż ostatnio