zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

Pestilence zawiesza działalność

9.07.2014 21:23  autor: Verghityax, źródło: blabbermouth.net

Patrick Mameli, gitarzysta i wokalista deathmetalowej grupy Pestilence, obwieścił że jego zespół przechodzi w stan zawieszenia. Jednocześnie muzyk zapowiedział powstanie nowej formacji pod nazwą Necromorph.

Pestilence, Kraków 22.05.2010, fot. kriz
Pestilence, Kraków 22.05.2010, fot. kriz

W oświadczeniu czytamy: "Pestilence nie nagrywa już żadnego nowego materiału. Prawdę powiedziawszy, przechodzi w stan całkowitego zawieszenia, ponieważ chcę się w pełni skupić na moim nowym projekcie, Necromorph. Styl będzie bardziej brutalny, bardziej szalony, bardziej techniczny, bardziej futurystyczny i bardziej deathowy. Jestem przekonany, że naszym fanom się spodoba.

Proszę, nie smućcie się z powodu Pestilence. Nieśliśmy tę flagę przez świat przez dwadzieścia pięć lat i czujemy, że ten etap dobiegł końca.

Dziękuję wszystkim fanom za to, że byliście i wspieraliście nas.

Jeśli w przyszłości pojawi się zainteresowanie oldshchoolowymi koncertami Pestilence, ja i Patrick Uterwijk z pewnością to rozważymy.

Dziękuję wszystkim członkom Pestilence od 1986 roku za ich muzyczny talent i wkład w rozwój zespołu".

Pestilence powstał w 1986 roku w holenderskim Enschede z inicjatywy Patricka Mameli. Pierwszy skład grupy uzupełnili Randy Meinhard na gitarze i Marco Foddis na perkusji. Przez obóz Pestilence przewinęło się wielu muzyków, Patrick Mameli pozostawał jedynym jego stałym członkiem. W 1994 roku kapela rozpadła się, by powrócić czternaście lat później. W dorobku formacji znajduje się siedem długogrających albumów studyjnych, z których ostatni - "Obsideo" - ukazał się w 2013 roku.

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Pestilence zawiesza działalność
Andi69 (gość, IP: 83.19.161.*), 2014-07-10 09:45:10 | odpowiedz | zgłoś
Testimony of the Ancients - to wraz z Paradise Lost Gothic najbardziej klimatyczna płyta. Obie zapoczątkowały tzw gothic. Testimony to piekny, klimatyczny gotycki "death metal" jednak nie w stylu napieprzania jak Cannibal Corpse ale bardzo melodyjna, przejrzysta, subtelna i poukładana muzyka. Bardzo techniczna. MOżna się cofnąć mentalnie w czasie. Jedna z najlepszych i kultowych płyt jakie w życiu słyszałem. Potem podobny klimat zrobił Therion na Vovin. Płyta wraz z kolejnym kawałkiem nabiera tempa i smaku a najlepsze są 4 ostatnie kawałki w tym ostatni Stigmatized.
re: Pestilence zawiesza działalność
CozzY
CozzY (wyślij pw), 2014-07-11 09:46:01 | odpowiedz | zgłoś
No to po 23 latach słuchania metalu dowiedziałem się, że istnieje też gothic death metal i że słyszałem go na "Testimony..." A cały ten Therion to był (i chyba jest, bo nie mam pojęcia czy istnieje nadal) jak dla mnie "remiza metal" dla lasek w szczególności, a poza tym dla kolesi którzy ani nie ogarniali metalu ani klasyki i wybrali kompromisowo takie oto cudactwo. Oczywiście wszystko z mojego punktu... słyszenia :)