- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
James Kottak wychodzi z aresztu w Dubaju
Perkusista Scorpions - James Kottak - wyszedł na wolność po miesiącu spędzonym w areszcie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Muzyk trafił za kratki 3 kwietnia 2014 roku po tym, jak na lotnisku w Dubaju obrażał pasażerów.
Scorpions, Wrocław 31.08.2012, fot. Verghityax
Zgodnie z artykułem zamieszczonym w "The National" James Kottak miał spożyć pięć kieliszków wina w trakcie lotu z Moskwy do Dubaju. Następnie na lotnisku 51-letni Amerykanin zaczął przeklinać, mówić o niewykształconych muzułmanach i pokazywać środkowy palec przypadkowym pasażerom. Świadkowie zeznali również, że w pewnym momencie perkusista opuścił spodnie i wypiął się na obserwatorów.
Pracownica obsługi klienta zeznała: "Kiedy zobaczył pasażerów z Pakistanu i Afganistanu zatkał nos i oznajmił, że za nic w świecie z nimi nie poleci. Nie zwracał się do konkretnej osoby, tylko do wszystkich w pomieszczeniu. Był bardzo zdenerwowany i mówił niezwykle głośno".
James Kottak zeznał w sądzie: "Nie przypominam sobie, żebym używał takich słów i nikomu nie pokazałem środkowego palca. Nigdy nie powiedziałbym czegoś takiego o muzułmanach, niezależnie od tego, czy jestem pijany czy nie. Przyznaję, że piłem alkohol, ale nie przyznaję się do pozostałych zarzutów".
Zespół Scorpions zamieścił na swoim profilu na Facebooku oświadczenie: "James Kottak wsiadł w samolot z Dubaju i wylądował w USA. Teraz będzie musiał znaleźć nieco czasu, żeby uporać się ze swoimi problemami".