- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Pearl Jam zagra na "Open'er Festival 2014"
Amerykańska grupa Pearl Jam poinformowała na łamach swojej strony internetowej, że 3 lipca 2014 roku wystąpi w Polsce na "Open'er Festival". Będzie to druga wizyta formacja na tym festiwalu - poprzednio muzycy zagrali w Gdyni w 2010 roku.
Pearl Jam przyjedzie do Polski promować swój najnowszy, dziesiąty pełnometrażowy album studyjny, zatytułowany "Lightning Bolt". Na płycie znalazło się dwanaście świeżych kompozycji. Rolę producenta po raz kolejny przyjął Brendan O'Brien, który odpowiada za większość studyjnych dokonań kapeli. Prócz tego, Brendan O'Brien współpracował z takimi wykonawcami, jak AC/DC, Danzig, Red Hot Chili Peppers, Aerosmith, Stone Temple Pilots, Soundgarden, Neil Young, The Offspring, Korn i Mastodon.
"Lightning Bolt" ujrzał światło dzienne 11 października 2013 roku nakładem Monkeywrench Records w kooperacji z Republic Records. Jak dotąd powstały dwa teledyski promujące wydawnictwo. Klip do "Mind Your Manners" można zobaczyć tutaj, a wideo do "Sirens" tutaj.
Bilety na przyszłoroczny "Open'er Festival", który odbędzie się w dniach od 2 do 5 lipca 2014 roku, są już w sprzedaży. Do 15 stycznia 2014 roku lub do wyczerpania zapasów obowiązują ceny: karnet czterodniowy - 450 zł, karnet czterodniowy z polem namiotowym - 530 zł.
Zresztą każdy ma własne zdanie, ale dla mnie No Code, razem z Superunknown to szczyt klimatu w rokendrolu lat 90. A może to tylko nostalgia?
Ten - największe osiągnięcie
VS - wyżyny, nie do osiagniecia dla innych kapel
Vitalogy - inny klimat, tochę mroczna płyta, ale bardzo wciąga, nadal wyżyny
No Code - punkowa ekspresja, ale pomysły już znane. Bardzo dobra płyta, ale trochę słabsza od porzednich
Yeld - powrót na wyżyny, bardzo dopracowana, kilka pewniaków koncertowych
Binaural - powrót do mrocznego klimatu, bardzo dobra płyta, ale nie są to wyżyny. Szkoda, ze zabrakło utworu Fatal, który jest na Lost Dogs.
Później tylko Lost Dogs (odrzuty z sesji) łykam w całości bez popity.
Ostatniej płyty nie komentuję, ale ma dobra momenty.