- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Fields Of The Nephilim na dwóch koncertach
31 stycznia i 1 lutego 2014 roku dwa koncerty w Polsce dadzą weterani gotyckiego rocka z Fields Of The Nephilim. Pierwszego dnia zespół wystąpi w krakowskim klubie "Studio", drugiego zaś w warszawskiej "Progresji".
Z okazji 25-lecia wydania swojego drugiego pełnometrażowego albumu studyjnego, pt. "The Nephilim", zespół wykona go w całości. Płyta ujrzała światło dzienne we wrześniu 1988 roku za pośrednictwem Situation Two i Beggars Banquet Records. Album zadebiutował na 12. miejscu brytyjskiej listy przebojów.
Oprócz wokalisty Carla McCoya na scenie zobaczyć będzie można jednego z założycieli Fields Of The Nephilim - basistę Tonyego Pettitta - który niedawno wrócił na łono formacji.
Ostatni koncert Fields Of The Nephilim w Polsce miał miejsce 6 maja 2011 roku w katowickim "Mega Clubie". Gościnnie w utworze "Penetration" pojawił się wówczas Nergal, dla którego był to pierwszy publiczny występ od czasu pokonania białaczki.
31.01.2014 - Kraków, "Studio"
Bilety: 120 zł (przedsprzedaż) i 140 zł (w dniu koncertu)
1.02.2014 - Warszawa, "Progresja"
Bilety: 120 zł (przedsprzedaż) i 140 zł (w dniu koncertu)
a może artysta powinien przeprowadzić sondę wśród przyszłych uczestników koncertu celem wyeliminowania zachowań niepożądanych przez publiczność, coo? takie osoby jak Ty mogłyby sporządzić listę osób mile widzianych jako goście i jasno wskazać szmaciarzy, których obecności sobie nie życzą...
litości kurna :)
Mogę zrozumieć zagranie wspólnego utworu z zespołem będącym supportem przed FOTN, najlepiej z klimatu a nie kolesia urwanego z choinki.
Gotów z pewnością wspólne wystąpienie Nergala z MC Coyem nie zachwyciło.