- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Guano Apes na krakowskich juwenaliach
Kolejna edycja "Czyżynaliów" odbędzie się w dniach 17 i 18 maja 2013 roku na pasie startowym Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. Agencja Galicja Productions ogłosiła nazwę drugiej zagranicznej gwiazdy, która zaprezentuje się podczas studenckiego święta - niemieckie Guano Apes dołączyło do wcześniej zaanonsowanych Holendrów z Within Temptation. W polskich barwach wystąpią IRA i Jelonek.
Guano Apes powstało w 1994 roku w niemieckiej miejscowości Gottingen z inicjatywy gitarzysty Henninga Rumenappa, basisty Stefana Ude i perkusisty Dennisa Poschwatty. Wkrótce skład uzupełniła wokalistka Sandra Nasic. Kariera kwartetu rozpoczęła się na dobre dwa lata później, kiedy ich singiel "Open Your Eyes" zwyciężył w konkursie zorganizowanym przez stację telewizyjną Viva. W 1997 roku światło dzienne ujrzał ich debiutancki album pełnometrażowy, pt. "Proud Like a God". Materiał szybko wspiął się na listy przebojów, co zaowocowało półtoraroczną trasą koncertową po Europie i Stanach Zjednoczonych. Guano Apes wypuścili jeszcze dwa albumy studyjne i jeden koncertowy, zanim w 2005 roku obwieścili zawieszenie działalności. W roku 2009 nastąpiła reaktywacja, a po dwóch latach ukazało się czwarte pełnowymiarowe wydawnictwo studyjne, zatytułowane "Bel Air".
Przedsprzedaż karnetów na "Czyżynalia 2013" ruszyła 1 lutego i potrwa do końca miesiąca. Ceny za karnety to 99 zł (wstęp z ważną legitymacją studencką) oraz 139 zł (pozostali uczestnicy).


Guano jest mi obojętne i tego koncertu nie zaliczę. Korn zżera własny ogon, R+ zabija na koncertach (ogień+moc, jak można ich nie kochać?!?), Mastodon to miły wyjątek wśród zalewu nieco nowszych kapel. Żaden z tych zespołów nie jest u mnie w czołówce, choć chętnie obejrzę na Impakcie - bo zdaje się do tego pijesz. Ale to nie głupie juwenalia, więc można iść;)
Ja wolę ten pierwszy wczesny, ty wolisz ten gdy oni poszli trochę w inną stronę.
Masz rację Draconian Times to dobry album, ale to powinien nagrać całkiem nowy zespół, choć te czasy jeszcze dla PL były znośne, gorzej jak poszli nieco a nawet za bardzo w elektronikę. Nie wiem jak Ty, ale ja nie przepadam za nadmierną zmianą stylu w zespole.
no chyba że to jest Ministry, Killing Joke albo Nick Cave he, he
Motory czy Bolthrower zawsze mogą grać tak samo i raczej się nie znudzą.
Unleashed np czy Cannibal Corpse musieli coś odpuścić w graniu bo już się kończyli, by ponownie wrócić na właściwe tory.
Są też kapele co non stop szukają czegoś nowego, albo tracą albo się kończą.
np. totalnym przykładem jest Therion.
Paradise lost też zmienił drogę, następnie utrzymywał, po czym przeszedł jeszcze na inną ale powrócił mniej więcej do czasów nie tych wczesnych tylko tych z Ikon czy Dragonian Times. Może to i dobry ruch.

Owszem może technicznie było coraz lepiej (było idealnie studyjnie jak na tamte czasy) ale za dużo lajtowego smęcenia, utwory stały się zbyt komercyjne, no może ostatni album ma coś w sobie, mimo to to nie ten Paradise Lost. Kapela straszne transformacje i konwersje w swojej twórczości muzycznej przechodziła.
Schodzimy z tematu, rozmowa była o Guano Apes, bo Paradajs to zupełnie inna para kaloszy.
Prawdopodobnie wychowałeś się na późniejszych płytach i ominąłeś najważniejszy okres, gdy rozwijały się te ekstremalne nurty muzyczne i miały jednocześnie najlepsze okres świetności w latach 1986 - 1994. Dlatego teraz jak widzę interesuje Cię muzyka Ramsztaina, Korna czy Mastodon (która jakąś tam odkrywczą nie jest, momentami odtwórcza (rzekłbym wtórna) - momentami są nieźli, ale tak naprawdę żadna z tych kapel jaj nie urywa - no może nieco ten wczesny Korn, ten z 1993 roku).
Kurna tym razem ja odbiegam od tematu.