zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

Wideo-zapowiedź książki Nergala

12.09.2012 20:50  autor: Mag., źródło: profil Behemoth na Facebooku

Na 17 października 2012 r. zaplanowano premierę książki poświęconej liderowi, gitarzyście i wokaliście grupy Behemoth. "Spowiedź heretyka. Sacrum Profanum" to liczący około 300 stron wywiad-rzeka z Adamem "Nergalem" Darskim, prowadzony przez Piotra Weltrowskiego i Krzysztofa Azarewicza.

W książce Nergal "bezkompromisowo mówi o dzieciństwie, dojrzewaniu, pierwszych miłościach czy fascynacjach muzycznych. Wspomina zarówno początki Behemotha, jak i burzliwe romanse czy znacznie poważniejsze związki", a także porusza tematy historyczne, religijne, o pozycji człowieka w rodzinie i społeczeństwie. Pojawi się też wątek walki z chorobą.

Ukazał się pierwszy trailer, zapowiadający nadejście książki. Można go obejrzeć tutaj.

Więcej o pozycji "Spowiedź heretyka. Sacrum Profanum", w tym jej fragmenty, znaleźć można na stronie internetowej sklepu zespołu Behemoth - www.behemoth-store.com.

Przypomnijmy, że 12 czerwca 2012 r. na sklepowe półki trafiła biografia zespołu zatytułowana "Konkwistadorzy diabła". Autorem jest Łukasz Dunaj.

Tagi: Behemoth
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Re: Wideo-zapowiedź książki Nergala
iwccdj (gość, IP: 85.222.102.*), 2012-09-13 15:20:25 | odpowiedz | zgłoś
W Polsce? Peter z Vadera bo w zespole zarabia tylko on i manager kapeli, reszta klepie biedę, Titus i Acid Drinkers bo ostatnio też od przedszkola do Opola w tv, no i Hunter bo gra "metal" dla czternastoletnich dziewczynek po kraju na juwenaliach i odpustach, i to chyba tyle. Poza tym ja nie mówię o utrzymaniu się - utrzymać to się można pracując na kasie w markecie, a Darski z biznesowego punktu widzenia świetnie inwestuje w siebie żeby zmaksymalizować zyski w polskiej branży rozrywkowej. Nie czuję że "ideały metalu" zostały zdradzone jeśli położą na półkach książkę z jego szatańskim czołem na okładce, popromują jako "kuntrowersyjną" i wykupią ją ludzie co słuchają Kozidrakowej w Zetce i oglądają Wojewódzkiego w tv. Niech wyciąga kasę z ich kieszeni jak umie, tacy ludzie nie kupią płyty Behemoth nawet jak na niej zagra Czesław Mozil i Krzysiek Krawczyk. Niech gadżetami naciąga ciemnotę i dzieciarnię, nikt wam nie każe kupować, można dalej słuchać płyt i chodzić na koncerty jak ktoś lubi, a chłopak niech orze jak może innymi kanałami.
re: Re: Wideo-zapowiedź książki Nergala
ja ja ja ja (gość, IP: 83.9.50.*), 2012-09-14 20:34:18 | odpowiedz | zgłoś
"w zespole zarabia tylko on i manager kapeli, reszta klepie biedę".... dowcip dekady :)))) Poprawiłeś mi humor i swoją "rzetelną" i zapewne sprawdzoną wiedzą jak i poczuciem humoru :))))) hehehehe...alem się ubawił
adamu, adamu
PrivateEco (wyślij pw), 2012-09-13 08:41:23 | odpowiedz | zgłoś
Narcyz i megaloman jakich mało. Niewiele już mu brakuje aby zasiąść z hołdysem w loży "mędrców rokendrola" i uczyć ciemny lud jak żyć. W sumie to fajnie, jest sie z kogo pomiać.
darska, weź się już nie ośmieszaj!
Cynik (gość, IP: 195.225.250.*), 2012-09-13 07:56:51 | odpowiedz | zgłoś
A nie mówiłem, że gość dla kasy zrobi wszystko? Czy to arcydzieło literackie będzie dodawane do bravogirls? Jeśli nie, to biedni gimnazjaliści będą musieli rodziców oskubać!
...
loveandpeace (gość, IP: 178.235.216.*), 2012-09-12 23:49:41 | odpowiedz | zgłoś
Tekst o książce ze strony Behemoth: "Wywiad-rzeka z jednym z najwybitniejszych polskich muzyków i jedną z najbardziej kontrowersyjnych, a jednocześnie inspirujących, postaci show biznesu". Ja pierdole...
Kniga
prox (gość, IP: 37.98.209.*), 2012-09-12 23:22:05 | odpowiedz | zgłoś
Mam to w dupie, niech zostaje polskim Crowleyem, niech napisze kolejną biblię satanistyczną, niech chodzi po domach ze swoimi kazaniami. Niech to wszystko robi, niech kosi hajs, bo kto by nie chciał dobrze zarabiać. Ma łeb na karku, wykształcony, inteligentny, cwany i póki co nie jest przegranym. Ma swoje 5 minut i niech korzysta. A ten kto zazdraszcza, pierwszy rzuci kamorem. Dla mnie dopóki dba o swój poziom artystyczny i nagrywa muzę, która trafia w me gusta, to może nawet wystąpić jako wróżbita Adam w jednej ze stacji telewizyjnych. Zawsze bawiło mnie cyrkowanie niektórych trve polaków, którzy wyssali z mlekiem matki nienawiść do tych, którym się udało, którzy wyszli z podziemia. Na szczęście pajacowanie kończy się poza granicami naszego kochanego kraju, choć niestety nie wszędzie.
re: Kniga
Winterstorm
Winterstorm (wyślij pw), 2012-09-13 08:36:54 | odpowiedz | zgłoś
Nie wyszedł z podziemia, tylko został wysrany razem z tymi swoimi "kontrowersyjnymi" poglądami - ani to mądre, ani innowacyjne, ani na dobrą sprawę ciekawe nie jest, a na takie dyrdymały złapią się tylko Ci żądni sensacji, albo małolaty jarające się szmatanem i niedorozwiniętym ateizmem. Są zespoły i muzycy, którzy nie muszą pisać książek (z resztą jaka to książka, toć to wywiad jest), pajacować w TV i robić innych głupich rzeczy, a jakoś mają się dobrze i zarabiają większą kasę niż Nergi.
Też coś...
heavy_mental
heavy_mental (wyślij pw), 2012-09-12 23:17:55 | odpowiedz | zgłoś
Ten nadmiar popularności zabił w mnie wszelkie zainteresowanie tym zespołem. Co mnie jakieś "miłości" obchodzą? Po co to wszystko? Może przemianujmy to na "Super Express" albo inny "Fakt", tam się z reguły czyta o tym kto z kim... Za przeproszeniem mam gdzieś "burzliwe romanse" i "poważniejsze związki". Zagranie pod publiczkę by jeszcze pozwolić żądnym "brudów" sobie poobgryzać przejrzałe jabłka poprzednich wiosen.
Śmiech na sali
Winterstorm
Winterstorm (wyślij pw), 2012-09-12 22:56:46 | odpowiedz | zgłoś
Niedobrze z Darskim jest, pierdoli jak potłuczony. Pozwolę sobie wkleić tu moje popłuczyny, które zamieściłem na facebooku (taki bardzo nie true portal) na oficjalce Nergala.
Spodziewałem się czegoś fajnego. Konstruktywnego, z polotem, podpartego jakimś sensem, ale też luźnego, bez wydumanego patosu i pseudo filozofii. To, co zostało przedstawione na trailerze, to kupa. Widać, że szanowny pan Adam Darski nie za bardzo wie, czym tak naprawdę jest religia, więc już w tym momencie nie może być mowy o jakiejkolwiek dyskusji. Poza tym najpierw pieprzy coś o wolności, a później mówi o sobie, jako lekarzu leczącym chorobę, którą jest religia. A religia może być takim samym symbolem i drogą do wolności, jak ten jego wydumany ateizm. Jeśli książka zawiera więcej takich baboli, to nawet kijem jej nie dotknę.
moim zdaniem
Żółć (gość, IP: 31.178.127.*), 2012-09-12 22:22:48 | odpowiedz | zgłoś
one step too far