Trailer nr 2 i 3 na kanale "Behemothofficial" na youtubie, jest ciekawiej, choć gdzieś między 30 a 50 sekundą trzeciego filmu hiper ultra facepalm :D

Się niektórym ciśnienie podniosło... Spokojnie Panowie (a może i Panie), złość piękności szkodzi. Muzykę nagrywa dobrą? Ano dobrą. Koncerty gra dobre? Pewnie dobre, chociaż nie wiem, sto lat ich nie widziałem. Nagród za "best live act" chyba za nic się nie dostaje. A że wylazł z lasu (piwnicy, schronu, bunkra, czy gdzie tam true metalowcy nagrywają albumy i prowadzą inną działalność) i korzysta ze swoich pięciu minut? Tylko pogratulować. Każdy chce zarabiać lepiej a nie gorzej, a jemu powodzi się raczej dobrze. I jeszcze przy okazji szczytny cel wspiera. Tego zaś, że treść nie zawiera żadnych mądrości objawionych, to chyba można się domyślić i bez oglądania zwiastuna.

Ty chyba nie do końca rozumiesz o co chodzi. Mnie (i zapewne większość osób) gówno obchodzi ile on zarabia, kogo rucha, gdzie się buja. Mnie obchodzi to, że przez takie pierdolenie farmazonów psuje opinię całemu światkowi metalowemu (tak, ja wiem, światek metalowy jest andergrałnd i w ogóle co ja się znam, tylko potem nie narzekajcie, że nigdzie dobrej muzy nie puszczają). Metal to subkultura muzyczna, nie żadna jebana światopoglądowa. A później naoglądają się ludzie takich Nergalowych farmazonów i myślą, że każdy jemu podobny mniej lub bardziej, to zło wcielone. Acid Drinkers jebnęli w Opolu dobrym występem i to było fajne - pokazali co to naprawdę jest, dobra muza, masa zajebistej zabawy, bez pseudofilozofii i kreowania się na zbawcę narodu. Bo Nergal to dupa jest nie zbawca, jakoś nic nie słychać o planach krucjaty na Watykan. Nie mówiąc już o całkowitym pomijaniu innych religii, chociażby Islamu.

Ależ ja świetnie rozumiem, i właśnie dlatego kompletnie mnie nie rusza, że Nergal pozuje na takiego czy innego. Gdyż - jak wspomniałeś - jest to subkultura muzyczna i mnie obchodzi muzyka. Cała reszta, łącznie z lansowaniem się w kolorowych pismach i tivi, jest po prostu bez znaczenia. Zatem ani się tym nie będę podniecał, ani mi to dnia nie zepsuje. Swoją drogą, nie sądzisz, że właściwie całemu blackmetalowemu światkowi powinno się oberwać - bo zwykle nie chodzi o muzykę, tylko o ideologię właśnie? Czym się różnią farmazony Nergala od głupot wygadywanych przez innych? Chyba tylko tym, że Nergala może zobaczyć ktoś z zewnątrz. Ale głupota pozostaje głupotą - pierdolenie o szatanie, wolności, sile woli, itp. rzeczach znajdziesz w wielu wypowiedziach całej masy lepszych i gorszych muzyków metalowych. I dlaczego tak się strasznie przejmujesz opinią przypadkowych osób o naszym środowisku? Co do islamu, w Polsce jedyni muzułmanie to potomkowie Tatarów, którzy do szczególnie ekspansywnych nie należą, więc po kiego grzyba ktoś u nas miałby się zajmować walką z nimi?

Adasiu, nie denerwuj się. Ta pozycja sprzeda się na pewno! Jakieś pieniążki z tego będą. Mimo pieprzenia głupot w tym pretensjonalnym spocie wyborczym, eee, znaczy się reklamowym, mimo ze takie same głupoty znajdą się w tym wydawnictwie (ciężko nazwać wywiad, oprawiony w okładkę, książką. To uwłaczałoby choćby książce telefonicznej), to jakieś kider-metalówki, albo gospodynie domowe kupią to. Cudownie będzie patrzeć jak na swoją niewątpliwą autentyczność, wolność artystyczną i głęboko filozoficzną propagandę nabierasz lemingi. Więcej autentyczności znajduję w chińskiej podróbce BMW X5 niż w tobie, Adasiu.

ta dupa w tle to jakaś jego dupa co się rucha, czy Michał Szpak, jak już przy tivienie jesteśmy?

Ja bym stawiał na dupę Adasia. Nakręcili Adama w pościeli - tuż po przebudzeniu, ot tak przypadkowo. Wszystko zgrabnie pomontowali, do tego mroczny, wynajęty apartament, niczym Bruce Wayne patrzący zza szyby na Gotham, cygaro w dziobie, odpalane od "Spowiedzi heretyka" - standardy "kina noir". Syf i lis...

A właśnie, ile to pijarowej roboty włożone jest żeby wykorzenić plotki o gejostwie Adama... a i tak na próżno. Adam czas na kamingałt, naprawdę, prawda cię wyzwoli.

i juz sie nie dziwie czemu w polsce z muzy metalowej kasy nie ma... a niby jak kurwa ma być...

faktycznie kasy nie ma, Nergal stoi z ręką na rynku, Peter dyma na nocki w biedronce a załoga Decapitated dorabia na budowach; mało tego, Kostrzewski rozdaje ulotki pizzhat...wiesz o czym piszesz wogóle?