- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Spowiedź Nergala
17 października 2012 r. ukaże się wywiad-rzeka z Adamem "Nergalem" Darskim, liderem zespołu Behemoth.
W książce "Spowiedź heretyka. Sacrum Profanum" muzyk opowiada o dzieciństwie, dojrzewaniu, pierwszych miłościach czy fascynacjach muzycznych. Wspomina też początki grupy Behemoth na rodzimej i światowej scenie metalowej. Rozmówcy Adama Darskiego, Piotr Weltrowski i Krzysztof Azarewicz, wiele czasu poświęcają poglądom Nergala na kwestie związane z religią, kościołem, historią, miejscem człowieka w społeczeństwie i rodzinie. Nie brakuje też refleksji na temat jego - zakończonej sukcesem - walki z białaczką.
"Do Nergala podeszliśmy przede wszystkim jako do postaci egzystującej na granicy dwóch różnych światów. Z jednej strony black metal, muzyka niebezpieczna, która swoją obecność zaznaczyła w latach 90., dosłownie, ogniem i krwią. Z drugiej strony świat celebrytów, do którego muzyka wciągnął związek z Dodą. Chcieliśmy sprawdzić, którego z tych światów Adam trzyma się mocniej, który jest jego prawdziwym domem" - mówi Piotr Weltrowski, współautor książki.
Po 0.50 zł z każdego sprzedanego egzemplarza książki zostanie przekazane na statutową działalność Fundacji DKMS oraz Akademię Medyczną odział Hematologii w Gdańsku.
Problem tkwi gdzie indziej. Evangelion jest jedną z najlepszych płyt w historii deayh metalu. Jest genialną kontynuacją Apostasy. Doskonała technicznie aranżacyjnie i ekspresyjnie. I Behemoth już nigdy nie nagra tak dobrej płyty. Więc zacznie się tworzenie teorii dlaczego. I będzie: ksiazki, doda itd.itd.
Dla mnie największym problemem jest scena.Już nigdy nie będzie prawdziwie i szczerze na koncertach. Ja bynajmniej będę patrzył na Nergala przez perspektywę całego tego szumu, gwiazdorstwa, itd.rozjeżdża się to wszystko wizerunkowo. Brak w tym prawdy.