- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Helloween wejdzie do studia
24.04.2012 10:26 autor:
pawel pawlik,
źródło: helloween.org
Muzycy Helloween są w trakcie kompletowania materiału na swoją kolejną płytę. Nagranie następcy "7 Sinners" planowane jest na końcówkę 2012 roku. Premiera albumu odbędzie się na początku 2013 roku.
Helloween, Warszawa 17.12.2010, fot. vSpectrum
O postępach w pracy nad krążkiem mówi gitarzysta Michael Weikath: "kończymy pisanie piosenek i przygotowujemy się do selekcji zebranych pomysłów".
Producentem płyty ponownie będzie Charlie Bauerfeind. Zespół zapowiada kontynuacje nowego brzmienia wypracowanego na albumach "Gambling With The Devil" i "7 Sinners". Nowa płyta ma przynieść solidną dawkę epickich, rozbudowanych kompozycji, jak i szybkich i ciężkich piosenek.
Tagi:
Helloween
Komentarze
Dodaj komentarz »
?!
Kontynuacja nowego brzmienia wypracowanego na GWTD i 7S? Dziękuję, postoję. Ostatni strawny album tego zespołu to Keeper of the Seven Keys: The Legacy, no i może jeszcze przeciekawy Unarmed. "Eksperymenty" z ich dwóch ostatnich studyjniaków są po prostu słabe. Ba, nawet ostatnio w ramach Woodstockowych wspominek, zapuściłem sobie 7 Sinners. I niestety po czterech utworach wyłączyłem. Wszystko brzmi tak, jakby panowie nie mieli po prostu pomysłów na utwory, a tym bardziej na ich aranżację...
Za to Helloween pozostaje świetną maszyną koncertową, Stodołę roznieśli w strzępy, a gigantyczną scenę Woodstockową jawnie rozpierdolili i nic po niej nie zostało. Także z utęsknieniem będę czekał na ich nową trasę i wydawnictwo koncertowe dokumentujące poprzednią trasę (może się jednak skuszą na rejestrację z Kostrzyna, a nie "tradycyjnie" z Wacken).
Bądź co bądź, parafrazując pewien okrzyk, Up The Pumpkins!
Za to Helloween pozostaje świetną maszyną koncertową, Stodołę roznieśli w strzępy, a gigantyczną scenę Woodstockową jawnie rozpierdolili i nic po niej nie zostało. Także z utęsknieniem będę czekał na ich nową trasę i wydawnictwo koncertowe dokumentujące poprzednią trasę (może się jednak skuszą na rejestrację z Kostrzyna, a nie "tradycyjnie" z Wacken).
Bądź co bądź, parafrazując pewien okrzyk, Up The Pumpkins!
re: ?!
Zabawne, że Unarmed uznajesz za ciekawe, a 7 Sinners to dla ciebie eksperymenty... Moim zdaniem zarówno 7 Sinners i Gambling to najlepsze albumy z Derisem (no, jeszcze The Dark Ride) - i po 2 klasycznych Keeperach najlepsze albumy Helloween w ogóle.
Co do woodstocka - bez komentarza :D
Co do woodstocka - bez komentarza :D
re: ?!
Zwracam uwagę na to, że przy słowie "eksperymenty" użyłem cudzysłowie, co oznacza, że nie mówiłem tego na poważnie...
Helloween najlepsze swoje płyty z Derisem już nagrał, i to przeszło dziesięć lat temu (The Time Of The Oath, Better Than Raw i The Dark Ride). Dwa następne jeszcze trzymały poziom, ale później... WTF LOL ZOMG GTFO.
Helloween najlepsze swoje płyty z Derisem już nagrał, i to przeszło dziesięć lat temu (The Time Of The Oath, Better Than Raw i The Dark Ride). Dwa następne jeszcze trzymały poziom, ale później... WTF LOL ZOMG GTFO.
Zobacz także
Jubileuszowy koncert Helloween w Katowicach (13.11.2024)
Helloween wyda "Live at Budokan" (13.10.2024)
Helloween zrealizował teledysk do "Best Time" (31.05.2022)
HammerFall opublikował wideo do "Brotherhood" (1.03.2022)
Najchętniej czytane wieści
Dodaj wieść
Wiesz o czymś ciekawym ze świata rocka i metalu? Chcesz pisać wieści dla
rockmetal.pl? Kliknij:
Dodaj wieść »
Sonda
Na ile płyt CD powinna być wieża?
Wszelkie prawa zastrzeżone, © 1996-2024 rockmetal.pl
Helloween to dla mnie szczególny zespół, od nich zacząłem prawie 10 lat temu, ale to co robią teraz skutecznie uświadamia mnie w tym, że dobre czasy dla Helloween skończyły się po wywaleniu Rolanda Grapowa, Uliego Kuscha i wraz z zakończeniem współpracy z Tommym Hansenem w roli producenta.