wieść: Napalm Death u południowych sąsiadów

zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?

Napalm Death u południowych sąsiadów

18.03.2012 08:37 autor: Paweł Kuncewicz, źródło: inf. wł.

Przypominamy, że w poniedziałek 19 marca 2012 roku od koncertu w czeskim Jabloncu nad Nysą Napalm Death rozpoczyna swoją trasę u naszych południowych sąsiadów. Koncerty pod szyldem "Brutal Assault Tour 2012" odbędą się w 5 czeskich i 2 słowackim miastach.

Obok Napalm Death zagrają: Hypnos i Brutally Deceased, a na wybranych koncertach również m.in. Opitz, Onanizer, Gride, Pigsty, But, March Of The Hordes, Cad i Systemic Damage.

19.03 - Jablonec nad Nysą (Jablonec nad Nisou) (Czechy), "Eurocentrum" (+ Opitz)
20.03 - Cheb (Czechy), "KC Svoboda" (+ Onanizer)
21.03 - Pardubice (Czechy), "Zluty Pes" (+ Gride)
22.03 - Ostrawa (Ostrava) (Czechy), "Garage Club" (+ Pigsty)
23.03 - Slavonice (Czechy), "KD Slavonice" (+ But, March of the Hordes)
24.03 - Trenczyn (Trencin) (Słowacja), "Piano Club" (+ Cad, Systemic Damage)
25.03 - Koszyce (Kosice) (Słowacja), "Collosseum" (+ Cad)

Bilety: 270 koron (przedsprzedaż).

Tagi: Napalm Death, Hypnos, Brutally Deceased

+ Dodaj wieść

« Hedfirst prezentuje "44"

Decapitated - "Szkodnik" w sieci »

Komentarze

Dodaj komentarz »

...

elmo19-3 (gość, IP: 178.235.216.*), 2012-03-18 14:16:57 | odpowiedz | zgłoś

Vonsmroden, dokładnie tak jak mówisz. Poza tym, nie ma co porównywać koncertów w Czechach do Polski. U nas ludzie jarają się głównie koncerto-spędami Metaliki.

Napalm Death u południowych sąsiadów

vonsmroden (wyślij pw), 2012-03-18 09:42:30 | odpowiedz | zgłoś

I weź człowieku nie narzekaj,pięć koncertów w 10 mln Czechach? Wstyd...
No chyba, że na jesieni przyjadą, i zagrają 1 koncert w Progresji dla 300 osób...

re: Napalm Death u południowych sąsiadów

Sebex (wyślij pw), 2012-03-19 22:37:07 | odpowiedz | zgłoś

Niestety organizacja koncertów w Polsce i Czechach to dzień do nocy... Jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie zanim zorganizuje się u nas odpowiednik Brutal Assault Fest na takim poziomie organizacyjnym nie wspominając o zwykłych trasach koncertowych... Jeżeli u nas odwołuje się festiwale pod wpływem opinii miejscowego biskupa bądź organizuje imprezy bez przysłowiowego grosza w kieszeni z tezą "a nuż się uda" to czego się można spodziewać ... Przykład występu Gorgorotha w Krakowie, odwołanie Black Metal Festival w Warszawie czy ta ostatnia pseudo organizacja koncertów w katowickim Mega Clubie wołają o pomstę do piekła... I co się później dziwić że nas wszyscy omijają?