- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Morbid Angel w wersji dubstep
23.11.2011 09:44 autor:
Mag.,
źródło: Season Of Mist
To wieść raczej z kategorii muzycznych ciekawostek. Wydawać by się mogło, że moda na rytmy dubstepowe nie dotrze w najciemniejsze rejony metalu. A jednak. 24 lutego 2012 r. na sklepowych półkach pojawi się dwupłytowa kompilacja, na której 39 muzyków sceny elektronicznej i dubstepowej umieści przetworzone w tych właśnie nurtach utwory grupy Morbid Angel. Przearanżowane kawałki pochodzić będą z ostatniego, wydanego w czerwcu 2011 r., krążka "Illud Divinum Insanus".
Za produkcję tego niecodziennego wydawnictwa odpowiedzialna będzie francuska wytwórnia Season Of Mist, będące jednocześnie wydawcą "pierwotnego" "Illud Divinum Insanus".
Tagi:
Morbid Angel
Komentarze
Dodaj komentarz »
Too Extreme!
Exumer (wyślij pw), 2011-11-24 08:10:24
| odpowiedz | zgłoś
Ciezko usluszec kawalki "Too Extreme" czy "Radikult" poniewaz ludzie nie sa na to gotowi. Takie jest moje zdanie. Po 11 latach czekania MA nagralo plyte ale inna. Uwazam, ze w duzej mierze nagrali ja dla siebie (choc uwazam, ze granie pare lat wszesniej z Genitorturers jeszcze bardziej ukierunkowalo styl tej plyty - mowa o Vincencie). A to, ze wlasnie jego kreci muzyka elektroniczna to nikogo nie dziwi (m.in. dlatego odszedl po Domination...chcial isc w bardziej idustrialne klimaty). Wszyscy Panowie z MA takze uwielbiaja Laibach (a to Was nie dziwi?). Bardzo mnie zastanawia dlaczego ludzie nie akceptuja tej plyty...ale tu w gre wchodza gusta. Dla mnie to plyta roku i ostatnich kilku lat! Jestem zachwycony nia od momentu uslyszenia "Too Extreme". Owszem, polskie zalogi tez nagrywaja swietne plyty na swiatowym poziomie ale rozwijaja sie tylko i wylacznie w jednym kierunku. Nie mam im tego za zle ale nie potrzebne sa porownania. Nie obrazilbym sie jakby za 2 lata wyszla plyta pod szyldem MA ale juz w calosci taka jak wyzej wspomniane kawalki :)
re: Too Extreme!
Nie nadążam. Fani są gotowi, zeby słuchać elektronicznych piosenek z płyty a nie sa gotowi wysłuchac ich na koncertach? Skoro tak się zachwala nowe piosenki w wywiadach to tzreba mieć jaja, zeby zagrać je nazywo i skonfrontować ze słuchaczami. Taka jest moja opinia. Poza tym, wrzucenie na fatalnie wyprodukowaną płytę kilku kawałków o tytułach rodem z gier komputerowych, będących żenującą kopią nagrań Nine Inch Nails nie ma nic wspólnego z rozwojem. Moim zdaniem muzycznie jest to krok do tyłu. Vincent myślał, że fani padną na kolana bo MA łaskawie wraca po 11 latach. Możecie mnie nazwać ograniczonym, ale wolę ambitny metal w połaczeniu z klasyką (Septic Flesh)czy z bliskowschodnim folkiem (Melechesh) niż słabe beaty techno.
re: Too Extreme!
Nikt nie ma zamiaru nazwac Cie ograniczonym :) To kwestia gustu. Taka plyta jak ta pokazuje, ze zespol, ktory mial rzesze fanow nagle ich dzieli na dwa obozy. Ja tyko uwazam, ze kapela o takim statusie jak MA moze sobie pozwolic na nagrywanie takich plyt i robienie takich rzeczy. Rozumiem, ze mozna grac death metal...ale jak dlugo? Muzyk po pewnym czasie tez czuje zmeczenie tym samym i probuje coraz to nowszych rzeczy. I nie uwazam zeby to byl krok do tylu, wlasnie na odwrot. Krok do przodu, pokazywanie ludzia jak mozna sie bawic muzyka niezaleznie od gatunku.
...
już gdzieś napisałem podobny post, ale się powtórzę. Nie przepadam za muzyką dyskotekowo-elektroniczną ale jestem tolernacyjny więc niech sobie chłopaki nagrywają co chcą. Tylko niech mi nikt nie mówi, że to muzyka dla otwartych umysłów, bo umysł to ja otwieram przy Kobong albo Mahavishnu Orchestra a nie kiepskim techno z ostatniej płyty Morbid. Prawda jest taka, że po 11 latach oczekiwania wiernych fanów MA zaoferowało im 5 przeciętnych utworów w starym stylu i jakieś 30 tanecznych remiksów. Przez te kilka lat nieobecności sporo się na scenie zmieniło, wiele kapel bardzo się rozwinęło. Nawet przy ostatnich płytach naszych Lost Soul czy Hate "Iluud" wygląda baaardzo blado. Zdaje się, że Trey i David stracili pasję do tworzenia death metalu i kręci ich bardziej elektronika i poszukiwanie nowych fanów. Jednocześnie zdają sobie sprawę, ze na razie bez swoich starych słuchaczy nie istnieją. Nie dziwi was to, że na koncertach Morbid ciężko usłyszeć kawałki typu Too Extreme czy Radikult?
Groovy!
Super! Fajnie jakby coś Infected Mushroom tam się znalazło. Pomysł brzmi rewelacyjnie, ciekawe jaki będzie efekt końcowy. Czekam z niecierpliwością.
re: Groovy!
tak z ciekawości, jak ma się twórczość Infected Mushroom do dubstepu, bo nie widzę związku???
re: Groovy!
Bo z dubstepem związku nie ma. Z muzyką elektroniczną związek jest, bo trance to podgatunek muzyki elektronicznej. Ale IM pewnie się na kompilacji nie pojawi, bo zresztą niby czemu, za mało mroczni i evil dla MA :p Nawet nie wiem czy kiedykolwiek remiksy robili. Ale pomarzyć można ;)
re: Legendy....
radikultem dup dup dup bam
morbid dance
e tam, marudzita.. będzie jak znalazł na sylwestra.
Zobacz także
"For No Master" Morbid Angel do odsłuchu (30.11.2017)
Morbid Angel po raz kolejny odwołuje trasę (19.10.2017)
Morbid Angel wyda "Kingdoms Disdained" w grudniu (7.10.2017)
Carcass zamiast Morbid Angel na "Brutal Assault" (1.08.2017)
Najchętniej czytane wieści
Dodaj wieść
Wiesz o czymś ciekawym ze świata rocka i metalu? Chcesz pisać wieści dla
rockmetal.pl? Kliknij:
Dodaj wieść »
Sonda
Na ile płyt CD powinna być wieża?
Wszelkie prawa zastrzeżone, © 1996-2024 rockmetal.pl