zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 22 listopada 2024

"Falling Deeper" - nowa-stara Anathema

3.09.2011 09:06  autor: Megakruk, źródło: anathema.ws

Idąc w ślady My Dying Bride, bracia Cavanagh i Co. postanowili skonfrontować klasyczne utwory grupy Anathema z akustycznym i symfonicznym brzmieniem. 5 września 2011 r. światło dzienne ujrzy retrospektywny "Falling Deeper" - reminiscencja twórczości Anglików z okolic pierwszych płyt i mini albumów, z tym, że w nowych aranżacjach i z nowym brzmieniem.

Na płycie będzie można usłyszeć m.in. Anneke Van Giersbergen (eks Gathering, Aqua De Anique, solo) oraz 26-osobową orkiestrę.

Program płyty:

1. "Crestfallen" - 6:43 (z EP "The Crestfallen")
2. "Sleep in Sanity" - 6:43 (z płyty "Serenades")
3. "Kingdom" - 3:59 (z EP "Pentecost III")
4. "They Die" - 2:20 (z EP "The Crestfallen")
5. "Everwake" - 3:09 (z EP "The Crestfallen")
6. "J'ai Fait Une Promesse" ("I Made A Promise"") - 4:10 (z płyty Serenades)
7. "...Alone" - 6:36 (z płyty "The Silent Enigma")
8. "We, the Gods" - 3:10 (z EP "Pentecost III")
9. "Sunset of Age" - 7:32 (z płyty "The Silent Enigma")

Tagi: Anathema
Komentarze
Dodaj komentarz »
jest wielka
mariano (gość, IP: 87.204.126.*), 2011-09-07 14:55:02 | odpowiedz | zgłoś
A propos jest wielka , czekam jeszcze na Opeth ma być nowy Moonspell, Judas Priest? Lacrimosa w przyszły roku też.
re: jest wielka
pik (gość, IP: 95.49.173.*), 2011-09-07 15:30:43 | odpowiedz | zgłoś
dla mnie ten falling deeper to naprawde nic wielkiego, bardziej czekam na antimatter- nowa plytka bodajże w styczniu(?) i Alternative 4- czyli nowy projekt Duncana, tym bardziej ze facet ciągle potrafi tworzyć niebanalne melodie, robil to z anathemą, potem z antimatter a ostatnio z Ion
...
pik (gość, IP: 95.49.172.*), 2011-09-04 15:30:44 | odpowiedz | zgłoś
A4, Judgement.. świetne krążki choc jak dla mnie najlepszy album -tej rockowej- anathemy to A fine day to exit (choć wiem że zlośliwi mówią na to: 'anathemahead' ;p)
jeśli mam być szczery, to nic wielkiego nie oczekuję od tego zespou już, podobna sprawa ma się z MDB, że nie wspomnę o paradise lost. większe nadzieje wiązalem np. z the gathering (znakomity nowy utwór, ale kiedy będzie caly album??) fajnie za to wiedziec że Opeth nagral bardzo dobry album- zapewne kandydat do: 'album of the year'- przynajmniej dla mnie;)
cóż...
yogibabu (gość, IP: 77.252.170.*), 2011-09-04 11:16:20 | odpowiedz | zgłoś
po przesłuchaniu falling deeper stwierdzam, że jeśli wogóle traktować poważnie te wytwory twórczej niemocy to należy tą płytkę rozpatrywać i oceniać w kategoriach muzyki filmowej lub czegoś w tym stylu. jeśli o mnie chodzi to przesłuchałem, przesłucham jeszcze pewnie kilka razy i zapomnę. i powróce do oczekiwania na godnych następców Alternative 4 i Judgement. choć nadzieja powoli wygasa.
re: cóż...
lah (gość, IP: 150.254.203.*), 2011-09-06 08:06:07 | odpowiedz | zgłoś
Matko Boska i Ojcze Pio, jakie to było nudne! Teraz dopiero zacznę doceniać Evintę MDB jako bardzo ciekawy album:) Niby ten album Anathemy nagrywała jakaś orkiestra. Może ja jestem głuchy, ale nagrany na klawiszach MDB brzmi ciekawiej. Teraz kolej na symfoniczne wersje klasyków Paradise Lost?
no cóż..
pik (gość, IP: 95.49.162.*), 2011-09-03 18:46:59 | odpowiedz | zgłoś
znak czasu.. ja slucham MDB od 15 lat, ale te ostatnie 'normalne' albumy jakos mnie nie przekonywaly, ostatnia świetna płytka to wg. mnie ''the dreadful hours''. jeśli chodzi o ten 'gniot' hmm.. choć troche przydługawy - jak dla mnie- fajny krążek. i tyle.
nowa-stara anathema: nie powiem przyjemnie sie tego slucha, choć nie jestem zwolennikiem 'odgrzewanych kotletów' tym bardziej że oryginały jak ''everwake'',''sunset of age'' czy ''we the gods'' wciaż dają radę!
co to znowu za jakas dziwna moda?
cobra verde (gość, IP: 86.166.104.*), 2011-09-03 15:41:39 | odpowiedz | zgłoś
Przecież ta płyta MDB to gniot jakich mało.Jestem fanem tego zespołu odkąd jakieś 20 lat temu usłyszałem ich demo, lubię też czasem posłuchać jakiejś muzy symfonicznej, klimatycznej etc, ale tego co oni stworzyli nie da się słuchać.Jeśli Anathema ma wygnieść coś podobnego(a po ostatnich dokonaniach można się spodziewać)to ja dziękuję za taką płytę.
re: co to znowu za jakas dziwna moda?
Wotan
Wotan (wyślij pw), 2011-09-03 17:22:00 | odpowiedz | zgłoś
Jestem fanem MDB tak samo długo jak Ty i mi się Evinta podoba. Jak widzisz gusta są różnorodne:) Z ciekawością czekam na nowe Anathemowe aranże.