zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku poniedziałek, 25 listopada 2024

Perkusista Morbid Angel wraca do zdrowia

7.01.2011 15:01  autor: EmilRegis, źródło: blabbermouth.net

Pete "Commando" Sandovala, muzyk amerykańskiego zespołu Morbid Angel, znów zasiadł za zestawem perkusyjnym. Garowy death metalowców z Florydy przeszedł poważną operację kręgosłupa w 2010 roku. Od grudnia czuje się lepiej, jednak pełna rekonwalescencja zajmie jeszcze sporo czasu.

Dlatego na nadchodzącej, dziewiątej płycie Morbid Angel na perkusji gra Tim Yeung (m.in. Divine Heresy, Nile, Vital Remains). Album, którego tytuł nie jest jeszcze znany, ukaże się na początku roku 2011 ze znaczkiem francuskiej Season Of Mist.

Następca krążka "Heretic" (2003 rok) powstał w studiu "Mana" pod okiem Erika Rutana - wokalisty oraz gitarzysty Hate Eternal i byłego gitarzysty Morbid Angel.

Tagi: Morbid Angel
Komentarze
Dodaj komentarz »
Tak patrze na tytuly plyt
TruuMetal (gość, IP: 178.36.244.*), 2011-01-11 19:14:14 | odpowiedz | zgłoś
i doszedlem do wniosku, ze kolejna bedzie na litere I
re: Tak patrze na tytuly plyt
stalkyerr (gość, IP: 89.187.248.*), 2011-01-11 19:37:16 | odpowiedz | zgłoś
jednak "E" pominęli
re: Tak patrze na tytuly plyt
RottenToTheCore (wyślij pw), 2011-01-12 15:24:33 | odpowiedz | zgłoś
G**** prawda:) Nie słyszałeś panie o płytce koncertowej "Entangled In Chaos"?;-) Wydana została w 1996 roku, sprawdź sobie
...
vic (gość, IP: 178.73.49.*), 2011-01-09 14:54:22 | odpowiedz | zgłoś
Nie przesadzajmy z tą techniką w Morbid Angel. Sandoval nigdy jakoś wybitnie nie czarował techniką, jesli np porównać go do Reinerta z Death/Cynic, Gene Hoglana czy Flynna z Atheist. Sandoval był przede wszystkim jednym z pierwszych, który grał w takich tempach i z taką precyzją. On wymyślił wiele patentów, które do dzisiaj są standardem w death metalu i grind core.
Inferno
FanDimmu (gość, IP: 83.20.160.*), 2011-01-08 20:13:16 | odpowiedz | zgłoś
w sumie to mogli wziąć Inferna, i tak nie ma co robić ... na razie
re: Inferno
vonsmroden (gość, IP: 213.189.41.*), 2011-01-09 08:47:58 | odpowiedz | zgłoś
no ale Inferno no eblar inglesse...
re: Inferno
Co za bzdury (gość, IP: 88.156.0.*), 2011-01-10 11:21:10 | odpowiedz | zgłoś
Gadasz głupoty, Inferno gada po angielsku i to całkiem nieźle.
re: Inferno
Co za bzdury (gość, IP: 88.156.0.*), 2011-01-10 11:21:59 | odpowiedz | zgłoś
PS. W każdym razie gada po angielsku dużo lepiej niż ty piszesz po hiszpańsku ;-)
...............
mat_mefisto (wyślij pw), 2011-01-07 22:04:17 | odpowiedz | zgłoś
Tim Yeung nie podoła wg mnie, technicznie może i jest dobry ale napewno nie wytworzy takie klimatu.
Wiece że lider Psyopusa nie chciał z nim współpracowac bo uważał go za zbyt "cienkiego" do swojej ekipy:D?
re: ...............
Megakruk
Megakruk (wyślij pw), 2011-01-08 08:04:56 | odpowiedz | zgłoś
Taaa, swego czasu to samo powiedział lider Today Is The Day o Dereku Roddym - tylko kogo to obchodzi? Trey chyba sam najlepiej wie kogo chce mieć na swojej płycie. Robienie sobie żartów z kolesia, który napędził m. in. "Conquering The Throne" nawet kogoś takiego jak ja nie śmieszy ;-[
« Nowsze
1