- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Coma symfonicznie - na żywo i na płycie
1 października 2010 będzie miała swoją premierę płyta formacji Coma. Zawartość albumu, zatytułowanego "Symfonicznie", stanowi koncert zarejestrowany w czerwcu zeszłego roku, który odbył się na "Targu Węglowym" w Gdańsku. Zespół w towarzystwie Orkiestry Symfoników Gdańskich wykonał 12 kompozycji.
Cztery dni przed oficjalną premierą wydawnictwa (26 września 2010) Coma wystąpi ponownie z Orkiestrą Symfoników Gdańskich na specjalnym koncercie promującym nowy krążek, tym razem w Warszawie. Koncert odbędzie się w Amfiteatrze Parku Sowińskiego przy ulicy Elekcyjnej 17. Muzycy zapowiedzieli dodatkowo kilka niespodzianek przygotowanych specjalnie z okazji tego występu.
Lista utworów "Symfonicznie":
1. Intro
2. Wola Istnienia
3. Pierwsze Wyjście z Mroku
4. Ostrość na Nieskończoność
5. Trujące Rośliny
6. Transfuzja
7. System
8. Pasażer
9. Świadkowie Schyłku Czasu Królestwa Wiecznych Chłopców
10. Zamęt
11. Spadam
12. Leszek Żukowski
13. Sto Tysięcy Jednakowych Miejsc
Ale nie życzę im źle, a nawet cieszy mnie fakt, że zespół, bądź co bądź grający rocka, zrobił w Polsce taką karierę.
Zakładam, że opcja komentowania artykułów pojawiła się właśnie po to, aby użytkownicy mogli upubliczniać swoje opinie (będące z definicji czymś subiektywnym). Moja wypowiedź nie rości sobie prawa do bycia czymś więcej. Mogę jej bronić, w ten lub inny sposób uargumentować, jednak nie uznaję jej za prawdę objawioną ani nikomu nie próbuję narzucić.
Ironicznie porównujesz mnie do Szymborskiej i Osieckiej, co jak dla mnie jest, pardon, idiotyczne. Dlaczego? Ano dlatego, że (znowu moim zdaniem) rozsądnie uznać, że każdy myślący, umiejący czytać i słuchać ze zrozumieniem człowiek ma prawo do własnych przemyśleń, których wartość nie powinna być pomniejszana przez brak tytułu czy "nazwiska". W przeciwnym razie skończymy jako zgraja snobów i bezrefleksyjnych osobników umiejących jednynie powtórzyć ze szkoły kto "wielkim poetą był" ;). Pozdrawiam.
PS. Na przyszłość odradzam rozpoczynanie polemiki od odwołania się do tego kim jest, a kim nie jest dyskutant. Mało to grzeczne, a i wkopać się łatwo.. ;)