- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Dimmu Borgir zagra w Warszawie i Krakowie
W październiku 2010 r., w ramach trasy koncertowej promującej nowy, dziewiąty już album Dimmu Borgir, zespół odwiedzi Polskę. 7 października grupa zagra w warszawskiej "Progresji", a dzień później w krakowskim klubie "Kwadrat" (a nie jak wcześniej informowano w klubie "Studio"). Premiera nowej płyty zapowiedziana jest na 11 października. Dimmu Borgir po raz ostani wystąpił dla polskich fanów w październiku 2007 r. w Warszawie.
Dimmu Borgir, materiały prasowe
Według islandzkiej legendy Dimmu Borgir oznacza bramę łączącą ziemię z piekłem. Formacja Dimmu Borgir na muzycznej scenie działa od 1993 roku. Grupa zasłynęła m.in. dzięki płytom: "Spiritual Black Dimensions", na której uwypuklono brzmienie instrumentów klawiszowych, a także pojawia się operowy śpiew (ISC Vortex), "Puritanical Euphoric Misanthropia", gdzie instrumenty klawiszowe zastąpione zostały Szwedzką Orkiestrą Symfoniczną z Goteborga, oraz "Death Cult Armageddon", na której zagrała Praska Orkiestra Symfoniczna.
Obecnie Dimmu Borgir pracuje nad nowym albumem, którego zawartość zespół opisuje jako "epicki", "pierwotny", "klimatyczny" i "ambient". Do współpracy przy nagrywaniu płyty zaproszona została Norwegian Radio Orchestra oraz chór Schola Cantorum, w sumie na płycie pojawi się ponad 100 wykonawców. Materiał z nowego albumu będzie można usłyszeć na jesiennej trasie.
7.10 - Warszawa, "Progresja"
8.10 - Kraków, "Kwadrat"
Bilety:
Warszawa: 110 zł (przedsprzedaż) i 120 zł (w dniu koncertu)
Kraków: 100 zł (przedsprzedaż) i 110 zł (w dniu koncertu)
już wiem - u Kiepskich !!! buhaha
do tego skopane brzmienie DM, z kolei AA za cicho byli ;) za to co dziwne w progresji, to jednak dzwiek przez to, iz byl cicho to byl selektywny. cos za cos widocznie.
co do ceny, no jednak przesada. w stodole taka cena moglaby byc ale nie na Kaliskiego.