- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Mroczne obietnice Paradise Lost
Muzycy z Paradise Lost przygotowują się do nagrania kolejnego albumu - następcy całkiem nieźle sprzedającego się "In Requiem" z 2007 roku.
Wokalista Nick Holmes mówi przed wejściem do studia: "Album, który jeszcze nie ma tytułu, będzie zawierał około dziesięciu utworów. Wymienię te, których tytuły już się raczej nie zmienią: "First Light", "As Horizons End", "Faith Divides Us, Death Unites Us", "Frailty" oraz "My Last Regret". Jesteśmy bardzo zadowoleni z pracy, którą wykonał z nami Rhys Fulbers na naszym ostatnim albumie, ale po nagraniu razem trzech płyt, postanowilśmy że nadszedł czas na zmiany. Po usłyszeniu naszego koncertowego DVD "Anatomy Of Melancholy", zdecydowaliśmy, że to Jens Bogrenjest jest odpowiednim człowiekiem do tej roboty. W lutym udajemy się do Szwecji, do "Fascination Street Studios" w Orebro. [...]
Skłaniamy się w stronę jeszcze nawet cięższego brzmienia niż ostatnio. To jest konieczne - żeby nie schodzić ze ścieżek przetartych przez te dwadzieścia lat muzycznej podróży. Nasza muzyka może ma różne oblicza, ale zawsze była mroczna i nowy album nie będzie wyjątkiem. Muzycznie i tekstowo. Komponowanie nowego materiału zawsze jest ekscytujące, nigdy się tym nie znudziliśmy i - jak dla mnie - to najjaśniejsza strona bycia w zespole. Każdy album to wyzwanie, aby poprawić samych siebie, a ponadto zrobić coś odmiennego niż robią inni. Staramy się stworzyć najlepszy współczesny gothicmetalowy album i dla mnie nie ma to nic wspólnego z trendem "romansów" i "różyczek". Ta muzyka ma zabijać."