zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku niedziela, 24 listopada 2024

Morbid Angel - pierwsza odsłona następcy "Heretic"

10.11.2008 09:15  autor: Prochowiec, źródło: blabbermouth.net

"Nevermore" to tytuł premierowej kompozycji zespołu Morbid Angel, którą formacja wykonuje na koncertach od czerwca 2008 roku. Utwór zwiastuje pierwszy studyjny album po reaktywacji z Davidem Vincentem w roli basisty i wokalisty. Zgodnie z tradycją zespołu, tytuł następcy "Heretic" powinien zaczynać się od litery "I". Data premiery ani tytuł płyty nie są znane.

"Nie ma jeszcze tytułu" - mówi wokalista Morbid Angel. "Nie zdecydowaliśmy, czy będziemy kontynuować kolejność alfabetyczną. Wszystko to, co usłyszeliście lub przeczytaliście w internecie, to tylko spekulacje".

Zespół nie ma podpisanego kontraktu płytowego po rozwiązaniu umowy z dotychczasowym wydawcą Earache Records.

Tagi: Morbid Angel
Komentarze
Dodaj komentarz »
jednak wokal
saligia1982
saligia1982 (wyślij pw), 2008-11-12 19:40:43 | odpowiedz | zgłoś
Pamiętajcie panowie, że przy wydaniu Formulas Fatal to the Flesh gro opinii była krytyczna wobec Tuckera. Nikogo nie obchodziła muzyka, Trey czy bębny, bo te były na najwyższym poziomie. Tucker udowodnił swoją wartość na Gateways to Annihilation. Myślę, że Vincent też powinien stanąć na wysokości zadania. A co do samej zawartości muzycznej "I..." - mam nadzieję, że będzie lepiej niż na "Heretic".
chrzanic wokal
BenGlenton (gość, IP: 193.111.166.*), 2008-11-12 10:24:10 | odpowiedz | zgłoś
najwazniejsze sa nuklearne gary i kompletnie chore sola Treya
mimo wszystko
nero (gość, IP: 89.79.214.*), 2008-11-10 13:00:32 | odpowiedz | zgłoś
ja mimo wszystko czekam na "I", czy z vincentem czy z tuckerem czy z kimkolwiek innym. Mnie przede wszystkim interesuje forma treya i charakter/ksztalt jego riffow. Ten specyficzny klimat jaki potrafi wyciosac :). Fakt, vocal tez wazny, ale zdecydowanie mniej jak dla mnie :)
Jestem jednak dobrej mysli i czekanie mnie juz meczy, mogliby juz powazniej zakasac rekawy i posiac konkrety w siec, bez tych spekulacji fanow i nie-fanow ;)
Vincent czu Tucker
saligia1982
saligia1982 (wyślij pw), 2008-11-10 10:54:32 | odpowiedz | zgłoś
Jak słucham śpiewu Vincenta na fragmentach różnych koncertów po jego powrocie do zespołu, to zastanawiam się, czy nie byłbym bardziej zadowolony z powrotu Steve`a Tuckera do Morbid Angel. Obecna forma Vincenta nie jest przekonywująca na tyle by zapłacić za płytę 50 - 60 złotych.