Po 10 latach współpracy duńska formacja Hatesphere rozstała się z dotychczasowym wokalistą Jacobem Bredahlem. W związku z zaistniałą sytuacją zespół zrezygnował z udziału w europejskiej trasie koncertowej z Dimmu Borgir i Amon Amarth. "Z powodów osobistych Hatesphere postanowił rozstać się z wokalistą Jacobem Bredahlem" - komentują muzycy w oficjalnym oświadczeniu. "Kwestia ta wisiała w powietrzu od dłuższego czasu. Uważamy, że była to słuszna decyzja dla zespołu. Granie koncertów z osobą, która nie będzie w stanie dać z siebie 100% jest absolutnie bez sensu. Chcielibyśmy podziękować Jacobowi za 10 lat wspólnej, ciężkiej pracy i życzymy mu szczęścia w dalszej karierze. Zdajemy sobie sprawę, że dla wielu z Was był to szok, ale zapewniamy wszystkich, że Hatesphere będzie dalej kontynuował granie, a w chwili obecnej jesteśmy w połowie przesłuchań kandydatów na nowego wokalistę. W związku z tym zmuszeni jesteśmy zrezygnować z nadchodzącej trasy koncertowej po Europie z Dimmu Borgir i Amon Amarth. Jest nam bardzo przykro, ale w tej sytuacji nie mieliśmy innego wyjścia".