- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Vader: Festiwalowy sezon trwa
Pracowity sezon koncertowy weteranów z Vader rozpoczęty. Zespół niedawno powrócił z trzech niemieckich festiwali: Sundown Festival (25.05), Rock Hard Festival (26.05) i Hellraiser Festival (27.05).
Lider zespołu, Peter, raportuje: "Serię festiwali w Niemczech rozpoczęliśmy trzema koncertami w Abtsgmund, Gelsenkirchen i Wurzen. Trzy naprawdę niezłe 'ciosy' w kraju, gdzie metal kwitł i kwitnie chyba najjaśniej w Europie. Otwierający nasz wypad festiwal w Szwabii odbywał się na tym samym teranie, co Summer Breeze w poprzednich latach. Jak zwykle świetne przygotowanie, atmosfera i pogoda gwarantowały bardzo dobry koncert. I tak właśnie było! Po kilku godzinach relaksu po ponad 20 godzinnej podróży, uderzyliśmy ze sceny bez żadnej litości wraz z zapadającym zmierzchem. Byliśmy jednym z niewielu przedstawicieli ekstremalnego grania tego dnia, a i przyjęcie mieliśmy równie ekstremalnie dobre. Kilka tysięcy fanów zgłodniałych rzezi dostało swój kawałek mięsiwa... Następnego dnia pobudka o 6:30 rano w pięknym pensjonacie, śniadanie i ponad pół tysiąca kilometrów do Gelsenkirchen. "Rock Hard" to zarówno profesjonalny i bardzo metalowy magazyn, ale i świetny festiwal! Lokalizacja nad samym kanałem Renu, amfiteatr i rzesze Fanów... Graliśmy w drugim dniu, kiedy gwiazdami wieczoru byli m.in. Death Angel, Amon Amarth czy znany z grania w Manowar - Ross the Boss. Trafiliśmy w dość dziwny skład, gdyż większość zespołów grających przed nami to zespoły wykonujące fiński czy skandynawski folk - metal. Przyjęcie wszystkich tych zespołów było imponujące, co z kolei... wzbudziło nasze wątpliwości, czy oby nie jesteśmy tu 'przez pomyłkę'. Obawy padły już w czasie próby. Publika przywitała nas gromkim skandowaniem i tak już było do końca. Dwa razy schodziliśmy ze sceny przy pełnym aplauzie! Opinie o koncercie tego wieczoru były naprawdę dobre zarówno ze strony licznie przybyłych kolegów (m.in. Kreatora) czy prasy - jak i metal maniax! Potem spędziliśmy kilkadziesiąt minut podpisując płyty, zdjęcia i inne części garderoby... W hotelu nie było nawet czasu i sił na uczczenie imprezy. Pobudka o 7:00 rano - śniadanie i kolejne 600 km w drodze. Tym razem na wschód - rejony Leipzig i 'stary dobry Hellraizer'! Wito z żoną od wielu już lat organizują koncerty - tym razem na 15-lecie 'Hellraizer' jako Open Air. Ostatni dzień festiwalu i Vader jako 'tłusty kąsek' wieczoru... Jak zawsze w Lipsku - było super i nawet totalny sztorm, który niewiadomo skąd zjawił się w momencie naszego wejścia na scenę, nie zniszczył świetnego koncertu. Były bisy i opuściliśmy teren festiwalu... A wraz z nami uleciał sztorm. Nie ma jak dobrze spędzony weekend w świetnej metalowej atmosferze! Do zobaczenia wkrótce!".
Po krótkim odpoczynku Vader znowu rusza w festiwalowe tournee. Zespół zobaczyć będzie można m.in. na holenderskim Graspop Festival, francuskim Hellfest, szwedzkim Peace And Love Festival czy fińskim Tuska Festival. Szczegółowy rozkład planów Petera i spółki na stronie kapeli pod adresem www.vader.pl.