Od 20 czerwca w białostockim Hertz Studio trwa sesja nagraniowa piątego albumu Asgaard "EyeMDX-tasy". Gotowe są już ścieżki gitar i sekcji rytmicznej, nad nagraniami których czuwali bracia Wiesławscy, jak również ślady instrumentów klawiszowych, których rejestracji pilnował klawiszowiec grupy Wojtek Kostrzewa. Natomiast dosłownie za parę dni w lubelskim studio Hendrix przygotowane zostaną partie wokalne pod nadzorem producenckim Arka "Malty" Malczewskiego, który również zmiksuje cały materiał. Mastering "EyeMDX-tasy" należał będzie do Bartka Kuźniaka z częstochowskiego Studio 333.

W ocenie zespołu nowa płyta to "kompletnie nowatorski, odważny krok w Erę Metalu XXI wieku". "Nowemu materiałowi nie braknie jednak agresji, której znajdziecie tu naprawdę spory ładunek" - zapewniają muzycy. "Płyta ta będzie zdecydowanie szybsza, bardziej dynamiczna, aniżeli jej poprzedniczki, najważniejszym jest jednak fakt, iż będzie ona płytą cholernie odważną; z uwagi na eksplorację nowych dla muzyki metalowej muzycznych rejonów w pewnym sensie wręcz wizjonerską...". Premiera "EyeMDX-tasy" spodziewana jest na początek października.

Kilka dni temu Asgaard zakończył zdjęcia do swojego pierwszego klipu, który zostanie dołączony do nowego albumu jako ścieżka multimedialna. "Jeżeli na etapie montażu wykonana zostanie równie dobra robota, co przy okazji kręcenia zdjęć - możemy zagwarantować fantastyczną wizualizację dźwięków i idei zawartych w wybranej ku temu kompozycji!!!" - komentuje zespół prace nad teledyskiem.