Wczorajszy (10.07) koncert thrashowych weteranów ze Slayer w Augusta w stanie Maine (USA) miał zostać zarejestrowany na potrzeby kolejnego DVD koncertowego, zatytułowanego "Reign in Blood Live: Still Reigning". Podczas tego występu zespół zagrał w całości wydany w 1986 roku album "Reign in Blood", oczywiście w oryginalnym składzie. Na potrzeby koncertu Slayer zmodyfikował swoje "wyposażenie" sceniczne, by prezentować się jak w latach osiemdziesiątych - nie zabrakło "slayerowskiego" orła i odwróconych krzyży, będących częścią instalacji oświetleniowej. Dokumentowaniem występu i materiału zakulisowanego zajęła się ekipa dziesięciu kamerzystów pod dyrekcją Deana Karra.

"'Reing in Blood" to nasz znak firmowy i jeśli ludzie uważają, że to wydawnictwo pomogło wyznaczyć kierunek gatunkowi muzyki, to świetnie" - stwierdził wcześniej wokalista Tom Araya. "To album, który bardzo wiele znaczy dla każdego z nas [w zespole] - to była pierwsza płyta dla dużej wytwórni i nasza pierwsza płyta z Rickiem Rubinem [producent]".

"Jeśli to, co planujemy na końcowe 45 sekund kawałka "Raining Blood", będzie wyglądało przynajmniej w połowie tak fajnie, jak mamy nadzieję, że będzie, to dzieciaki będą rozpieprzone. A my prawdopodobnie będziemy musieli wymienić cały nasz sprzęt!" - dodał gitarzysta Kerry King. Trwające około 75 minut "Reign in Blood Live: Still Reigning" ukaże się 28 września.