- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Na wpół diabelski Darzamat
W "Mular Studio" w Świętochłowicach trwają prace nad czwartym albumem Darzamat, którego tytuł to "Semidevilish". "Mamy przygotowanych 10 kompozycji. Większość z nich to mocna porcja mieszkanki black i death metalu, która jednak nie jest pozbawiona symfoniki i mrocznego, klimatu. Jak zwykle w przypadku Darzamat, trudno będzie tę płytę jednoznacznie sklasyfikować. Jedno jest jednak pewne: to będzie najmocniejszy i najlepszy album w historii zespołu" - opowiada wokalista Flauros. Płyta ma być gotowa do połowy lipca, a jej producentem jest Maciej Mularczyk, odpowiedzialny m.in. za ostatnie wydawnictwo Frontside.
Program "Semidevilish" wygląda następująco:
1. Demise
2. In Red Iris
3. Fistfull of Ashes
4. Absence of Light
5. From Beyond
6. Time of Obscure Emotions
7. Dusk
8. Era Aggression
9. The Darkest One
10. In Its Cobweb
Album powinien ukazać się jesienią tego roku.
Darzamat planuje zarejestrowanie dwóch klipów do kompozycji z "Semidevilish". Pierwszym z nich będzie "In Red Iris", do którego zdjęcia będą kręcone już na początku tego miesiąca. Realizacją teledysków zajmie się Damian Wolff, perkusista InDread Cold.