zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku poniedziałek, 2 grudnia 2024

Czy lubisz, kiedy zespół gra na koncercie w całości zawartość swoich płyt studyjnych?

Od 2018-06-13 do 2018-06-19

tak
 
 
53%
nie
 
 
47%



Zobacz: archiwum sond.
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Czy lubisz, kiedy zespół gra na koncercie w całości zawartość swoich płyt studyjnych?
bladecatcher (wyślij pw), 2018-06-18 13:24:00 | odpowiedz | zgłoś
Ja byłem.
re: Czy lubisz, kiedy zespół gra na koncercie w całości zawartość swoich płyt studyjnych?
Tomasz23 (wyślij pw), 2018-06-14 08:24:20 | odpowiedz | zgłoś
Raz na jakiś czas - np z okazji okrągłej rocznicy albumu - to czemu nie, ale z reguły wolę być zaskakiwany na koncertach.
re: Czy lubisz, kiedy zespół gra na koncercie w całości zawartość swoich płyt studyjnych?
necronom (gość, IP: 5.184.30.*), 2018-06-13 19:12:47 | odpowiedz | zgłoś
Taak!! Super sprawa. Ceremony, In the nightside..., De Mysteriis... wszystko ekstra wypaliło w całości na żywo. Zobaczyłbym w całości Storm of the lightsbane, lecz niestety to już niemożliwe.
re: Czy lubisz, kiedy zespół gra na koncercie w całości zawartość swoich płyt studyjnych?
Krasnal Adamu
Krasnal Adamu (wyślij pw), 2018-06-13 17:30:39 | odpowiedz | zgłoś
Ogólnie nie, chyba że ten album tworzy jakąś zwartą, sensowną całość, jak np. "The Wall" Pink Floyd. W innym przypadku oczekuję, że zespół podzieli występ na dwa sety: pierwszy to jeden album, a drugi, co najmniej zbliżonej długości, to kawałki z różnych albumów.
re: Czy lubisz, kiedy zespół gra na koncercie w całości zawartość swoich płyt studyjnych?
Paweł (gość, IP: 188.146.201.*), 2018-06-13 15:04:38 | odpowiedz | zgłoś
Bardzo nie! Jak chcę posłuchać płyty to słucham płyty. Na koncercie oczekuję jakiejś wartości dodanej, jakiegoś zaskoczenia. A wydawanie płyt koncertowych z takich koncertów to moim zdaniem zupełna pomyłka i dębienie kasy.
re: Czy lubisz, kiedy zespół gra na koncercie w całości zawartość swoich płyt studyjnych?
lah (gość, IP: 150.254.203.*), 2018-06-14 07:29:04 | odpowiedz | zgłoś
Zgadzam się! Koncert powinien zaskakiwać, grać na emocjach. Nigdy nie zrozumiem ludzi którzy przed koncertem muszą znać całą setlistę. To moim zdaniem odziera koncert z pewnej magii. Ta radość, kiedy usłyszy się ze sceny swój ulubiony kawałek jest bezcenna, dodaje energii i wtedy reakcja publiczności staje się ciekawsza, jest lepszy koncert po prostu. Dobre brzmienie i ciekawa, zaskakująca setlista to mim zdaniem najważniejsze elementy koncertu. Tu mam takie skojarzenie z Metaliką, która pozwoliła fanom zagłosować jakie utwory by chcieli usłyszeć. No i wyszło jak zawsze. Taka niepowtarzalna okazja była żeby usłyszeć jakieś rzadko albo w ogóle nie wykonywane utwory, to lepiej usłyszeć Seek, Master, Creeping i Nothing else matters. Tak chce lud, a zespół utwierdza się w przekonaniu że nie warto nic zmieniać i grać do końca kariery to samo. Skoro się tak rozpisałem, to wspomnę jeszcze o Slayer. Tyle wspaniałych płyt, a setlista minimalnie modyfikowana - zawsze to samo praktycznie.
2
Starsze »

Informacje

Wszystkie pytania i odpowiedzi w naszych błyskawicznych sondach należy traktować jako niezobowiązującą zabawę!

Masz ciekawe pytanie do czytelników rockmetal.pl? Napisz do nas!