Zupełnie się zgadzam, dlatego napisałem tamten tekst.

No co jak co, ale tego nie zaniedbuje.

Rzeczywiście zastanawia te parę procent przy "nigdy". A tak na marginesie, co myślicie o całym tym renesansie disco polo? Jak tak spojrzeć filozoficznie, to nawet nie jest renesans, bo teraz disco polo jest chyba jeszcze popularniejsze niż w swojej wielkiej erze w połowie lat 90. Dramat jakiś ;) Ciekawi mnie skąd wziął się ten revival. Niby nie spotkałem jeszcze gatunku muzycznego, który autentycznie by zginął, bo każda nawet najgorsza muzyka ma odbiorców. Zawsze będzie jakieś tam disco polo, jakiś tam prymitywny hip hop, techno, etc.. Ale z czasem pewne gatunki schodzą do totalnej niszy. I tak disco polo przyczaiło się i pomniejszyło na kilkanaście lat, a teraz powróciło z wielkim przytupem, niestety dla fanów dobrej muzyki.

Nie wiem, nie znam się, nigdy nie przesłuchałem uważnie całego albumu disco polo, ale grać to chyba opłaca się bardziej, niż jakiś tam rock albo metal. Młodzi muzycy, rozważcie to ;)

Odpowiedź jest prosta. Dzieci ludzi balujących przy dp w latach dziewięćdziesiątych mają dziś po dwadzieścia kilka lat. Wymiana pokoleń, ot co:)

Podejrzewam że to efekt większej migracji ze wsi do dużych miast. Kiedyś nie przyjeżdżało ich aż tyle, to i nie było imprez disco polo w centrach miast. Mam jednak wrażenie, że to ostatnie podrygi tego "gatunku", nawet oni będą w końcu mieli dość, a nic nowego się tam przecież nie wymyśli.

Z tym, że nic nowego się już nie wymyśli, to bym uważał. Dość spojrzeć chociażby na Sławomira. Wziął rockowe instrumentarium, gra disco polo i efekt jest zaskakująco zjadliwy. Można nie lubić takiej estetyki, ale nie można chłopakom odmówić muzykalności.

Właśnie w tym rzecz - jest "polo", ale bez "disco". Gdzieś nawet słyszałem, że ten cały Zbyniek (czy jak mu tam) planuje odejście od disco na rzecz bardziej rockowych aranżacji. Nie, żebym się po nim spodziewał dobrej muzy, ale to pokazuje zmianę trendu i wyczerpanie dyskotekowej konwencji.

No nie wiem. Słyszałeś nowe Dimmu Borgir? Dzisiaj nawet black metal to disco.

hm. nigdy ??? wtf? znowu nic nie rozumiem lol to kto tu jeszcze zagląda oprócz fanów rocka i metalu? :)

Może nigdy nie słuchają dokładnie tylko lecą po łebkach albo wybierają tylko największe hity, a resztę pomijają ;)