Nie. A bo co?

nie nie byłem na koncertach, gdzie zespoły grałyby z playbacku

To serio? A mi się wydaje, że ja akurat byłem. Nie piszę, że wszystko z playbacku szło przez cały set. To byłaby przesada i chyba bym wyrzucił płyty takiego zespołu.

Ale choćby wtedy, gdy zespoły przyjeżdżają w niepełnym składzie, często podkład elektroniczny leci z kompa. A na scenie nie widzę klawiszowca.

Nawet Metallica zaczynała koncerty od intro z Morricone puszczane z taśmy + film na telebimie.

Decapitated, riffy pod solówki z Blood Mantra.

Jeśli chodzi o rockowe koncerty, to nie, nie byłem na takim. Jestem o tym przekonany. Co do Rammstein, widziałem w TV różne ich festiwalowe gigi i trochę urywków z oficjalnych koncertowych DVD i widać, że niektóre partie Tilla lecą z playbacku. W ogóle ten zespół stawia na wizualny cyrk, a nie na muzykę. Nie da się normalnie śpiewać jednocześnie przy tych wszystkich wygłupach i ekscesach jakie Till wyprawia na scenie. Są ludzie których kręci taki szoł. Ale ja tam wolę jak zespół ma za dekorację tylko jakąś szmatę z logiem kapeli, kilka świateł, ale gra szczery, prawdziwy, surowy koncert w małym klubie. A co do ewentualnych fałszów, nieczystości czy ginącego głosu, to zawsze byłem wyrozumiały w tej kwestii i nie czepiałem się. Chociaż oczywiście trochę więcej oczekuje się po tych największych jak Dickinson czy inni. Tu oczekuję, żeby było przynajmniej w miarę przyzwoicie. Wcale nie oczekuje rewelacji, bo trzeba być wyrozumiałym, brać pod uwagę wiek, lata eksploatacji głosowej na maksa i inne takie czynniki.

Od pewnego czasu nie jest wielką tajemnicą, że niektóre partie wokalne na koncertach Rammstein lecą z playbacku. Zatem tak, byłem.

Max Cavalera z Soulfly ma gitarę ściszoną i jego partie lecą albo z playbacku albo techniczny je gra
Vinnie Stigma z Agnostic Front też gra na wyłączonej gitarze.

Chumbawamba na Agrykoli ponad 15 lat temu. Nie wiem jak z instrumentami, ale wokale mieli z playbacku na 99,9%. Ktoś był i pamięta?

zespół lordi gra z playbacku.można znaleźć wpadkę na youtube, tenacious d też tak samo zrobili,i wpadli,smutne.

Tenacious D na Rock Am Ring 2016? Przecież ta "wpadka" wyraźnie była zaplanowana. Wygłupiali się.