- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
Od 2016-07-13 do 2016-07-19
tak
9%
nie
91%
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
Boomhauer (wyślij pw), 2016-07-19 19:44:14
| odpowiedz | zgłoś
Dodam jeszcze zbyteczny udział polityki w tym festiwalu. Wiadomo - WOŚP to super sprawa, ale sam Jurek od iluś już lat zaprasza to woodstockowej ASP polityków i zawsze są to politycy z jednej konkretnej strony barykady, powiązani z konkretnym środowiskiem, sympatyzujący ze znaną gazetą i znaną grupą medialną. Nie ma dywersyfikacji.
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
Bo ci z drugiej strony, pomimo że i tak pewnie byli zaproszeni, i tak nigdy by do Owsiaka nie przyjechali.
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
Niestety ominęła mnie Lacuna Coil, aż mnie serce boli :(
Gdyby wygrali złotego bączka i grali za rok, pojadę na pewno choćby to była jedyna kapela ;)
a nie mogłam jechać bo niestety budowa domu weszła w drogę ;)
Gdyby wygrali złotego bączka i grali za rok, pojadę na pewno choćby to była jedyna kapela ;)
a nie mogłam jechać bo niestety budowa domu weszła w drogę ;)
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
woodstock jest zajebisty byłem 9 razy w tym roku nie dałem rady ale za rock nadrobie a metalfestu szkoda to fakt
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
Powiedzcie mi, że się powtarzam, ale ja nie mogę przeboleć upadku Metalfest. Trzeba jasno powiedzieć, że z przesytu polskim metalowcom poprzestawiało się w głowie. Dawniej wsiadali w pociąg i jechali na Metalmanię z drugiego końca Polski. Najłatwiej powiedzieć "u nas to gówno, Wacken to jest festiwal". Tyle że nawet Wacken startował jako gówniany festiwalik, którego pierwszą edycję oglądało niecałe osiemset osób, a grały na nim tylko jakieś trzecioligowe niemieckie kapele. Nawet duże festy miały skromne początki. Bo festiwale rozwijają się latami. Nie od razu Kraków zbudowano. A tu pojawił się Metalfest i od razu świetny skład, bardzo dobra cena i organizacja. Niech mi ktoś logicznie wytłumaczy dlaczego ten festiwal się nie sprzedał.
Wiadomo, że czasem trafiają się naprawdę słabi organizatorzy, jak ten co położył Hunterfest i Ursynalia, ale fani też stali się narzekającymi lamerami, przez których lenistwo i nie jeżdżenie na gigi, upadają kolejne imprezy muzyczne.
Wiadomo, że czasem trafiają się naprawdę słabi organizatorzy, jak ten co położył Hunterfest i Ursynalia, ale fani też stali się narzekającymi lamerami, przez których lenistwo i nie jeżdżenie na gigi, upadają kolejne imprezy muzyczne.
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
Sam sobie odpowiedziałeś. "Poprzewracało im się w głowach od dobrobytu" a dodatkowo nie umieją kalkulować że za festiwal wyjdzie zbiorczo taniej niż za każdą kapelkę z osobna. Ale jak ktoś (młody :D) widzi cenę 300 zł (do tego dojazd, żarcie i picie), to od razu mówi "Za drogo" (jak ktoś ma pasję, to nie żałuje piniądzów).
Albo mówią (np. moi znajomi) "Nie ma na co jechać" lub "Interesują mnie z tego tylko 2, góra 3 kapele" nosz kurwa, przecież to wszystko jest to samo granie i można zobaczyć od punków do technical progressive grindcore (dla każdego coś miłego, a nóż wpadnie w ucho na żywo).
Albo mówią (np. moi znajomi) "Nie ma na co jechać" lub "Interesują mnie z tego tylko 2, góra 3 kapele" nosz kurwa, przecież to wszystko jest to samo granie i można zobaczyć od punków do technical progressive grindcore (dla każdego coś miłego, a nóż wpadnie w ucho na żywo).
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
A ja takie podejście rozumiem, bo osobiście też wolę się wybrać na koncert klubowy jednego lub dwóch moich ulubionych zespołów niż oglądać na festiwalu szczególnie kilkudniowym kilkanaście zespołów, z których połowy nie znam albo mnie nie interesuje. Organizm ludzki też ma swoje ograniczenia i po przebywaniu kilka godzin w hałasie (słuchanie muzy na koncercie z głośników to jednak co innego niż w domu na wieży) zwyczajnie już się nie chce słuchać więcej muzy, zaczyna ona męczyć i nie sprawiać przyjemności. A masochistą nie jestem. Nie mówię już o tym, że wolę jak moje ulubione kapele na koncercie grają trochę dłużej niż 45-60 minut w środku dnia z repertuarem obejmującym ostatnią płytę + 2 albo 3 najbardziej znane hity a tak to najczęściej na festiwalach bywa. Mówiąc szczerze to nie rozumiem za bardzo fenomenu tego typu imprez poza festiwalami jednodniowymi, na których gra 1-2 moje ulubione kapele na zakończenie - ale to w zasadzie można traktować jak normalny koncert tylko w lepszych warunkach bo w plenerze a nie dusznym pomieszczeniu.
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
Boomhauer, na Metalmanię po 1995 przyjeżdżało po 4000-5000 ludzi.
Żeby gdziekolwiek, również w Polsce, zorganizować duży metalowy festiwal, trzeba mieć sponsora, wsparcie od gminy/miasta, dotacje, itp. Widocznie nikt w Polsce nie jest zainteresowany włożeniem kapitału w metal.
Generalnie prawdziwe duże festiwale w Polsce można policzyć na palcach jednej ręki.
Żeby gdziekolwiek, również w Polsce, zorganizować duży metalowy festiwal, trzeba mieć sponsora, wsparcie od gminy/miasta, dotacje, itp. Widocznie nikt w Polsce nie jest zainteresowany włożeniem kapitału w metal.
Generalnie prawdziwe duże festiwale w Polsce można policzyć na palcach jednej ręki.
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
Niestety termin w tym roku nie współgra z Brutalem :(
Informacje
Wszystkie pytania i odpowiedzi w naszych błyskawicznych sondach należy traktować jako niezobowiązującą zabawę!
Masz ciekawe pytanie do czytelników rockmetal.pl? Napisz do nas!
Wszelkie prawa zastrzeżone, © 1996-2024 rockmetal.pl