zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku poniedziałek, 2 grudnia 2024

Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?

Od 2016-07-13 do 2016-07-19

tak
 
 
9%
nie
 
 
91%



Zobacz: archiwum sond.
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
Boomhauer
Boomhauer (wyślij pw), 2016-07-19 19:44:14 | odpowiedz | zgłoś
Dodam jeszcze zbyteczny udział polityki w tym festiwalu. Wiadomo - WOŚP to super sprawa, ale sam Jurek od iluś już lat zaprasza to woodstockowej ASP polityków i zawsze są to politycy z jednej konkretnej strony barykady, powiązani z konkretnym środowiskiem, sympatyzujący ze znaną gazetą i znaną grupą medialną. Nie ma dywersyfikacji.
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
Honza (gość, IP: 194.177.28.*), 2016-07-19 21:18:14 | odpowiedz | zgłoś
Bo ci z drugiej strony, pomimo że i tak pewnie byli zaproszeni, i tak nigdy by do Owsiaka nie przyjechali.
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
dro (gość, IP: 37.47.42.*), 2016-07-16 23:44:49 | odpowiedz | zgłoś
Niestety ominęła mnie Lacuna Coil, aż mnie serce boli :(
Gdyby wygrali złotego bączka i grali za rok, pojadę na pewno choćby to była jedyna kapela ;)
a nie mogłam jechać bo niestety budowa domu weszła w drogę ;)
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
tpn25
tpn25 (wyślij pw), 2016-07-16 23:11:37 | odpowiedz | zgłoś
woodstock jest spoko
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
tpn25
tpn25 (wyślij pw), 2016-07-16 21:55:12 | odpowiedz | zgłoś
woodstock jest zajebisty byłem 9 razy w tym roku nie dałem rady ale za rock nadrobie a metalfestu szkoda to fakt
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
Boomhauer
Boomhauer (wyślij pw), 2016-07-13 23:48:41 | odpowiedz | zgłoś
Powiedzcie mi, że się powtarzam, ale ja nie mogę przeboleć upadku Metalfest. Trzeba jasno powiedzieć, że z przesytu polskim metalowcom poprzestawiało się w głowie. Dawniej wsiadali w pociąg i jechali na Metalmanię z drugiego końca Polski. Najłatwiej powiedzieć "u nas to gówno, Wacken to jest festiwal". Tyle że nawet Wacken startował jako gówniany festiwalik, którego pierwszą edycję oglądało niecałe osiemset osób, a grały na nim tylko jakieś trzecioligowe niemieckie kapele. Nawet duże festy miały skromne początki. Bo festiwale rozwijają się latami. Nie od razu Kraków zbudowano. A tu pojawił się Metalfest i od razu świetny skład, bardzo dobra cena i organizacja. Niech mi ktoś logicznie wytłumaczy dlaczego ten festiwal się nie sprzedał.

Wiadomo, że czasem trafiają się naprawdę słabi organizatorzy, jak ten co położył Hunterfest i Ursynalia, ale fani też stali się narzekającymi lamerami, przez których lenistwo i nie jeżdżenie na gigi, upadają kolejne imprezy muzyczne.
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
Dziubek (gość, IP: 89.76.179.*), 2016-07-14 11:41:39 | odpowiedz | zgłoś
Sam sobie odpowiedziałeś. "Poprzewracało im się w głowach od dobrobytu" a dodatkowo nie umieją kalkulować że za festiwal wyjdzie zbiorczo taniej niż za każdą kapelkę z osobna. Ale jak ktoś (młody :D) widzi cenę 300 zł (do tego dojazd, żarcie i picie), to od razu mówi "Za drogo" (jak ktoś ma pasję, to nie żałuje piniądzów).

Albo mówią (np. moi znajomi) "Nie ma na co jechać" lub "Interesują mnie z tego tylko 2, góra 3 kapele" nosz kurwa, przecież to wszystko jest to samo granie i można zobaczyć od punków do technical progressive grindcore (dla każdego coś miłego, a nóż wpadnie w ucho na żywo).
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
RadomirW (gość, IP: 89.75.62.*), 2016-07-17 13:48:37 | odpowiedz | zgłoś
A ja takie podejście rozumiem, bo osobiście też wolę się wybrać na koncert klubowy jednego lub dwóch moich ulubionych zespołów niż oglądać na festiwalu szczególnie kilkudniowym kilkanaście zespołów, z których połowy nie znam albo mnie nie interesuje. Organizm ludzki też ma swoje ograniczenia i po przebywaniu kilka godzin w hałasie (słuchanie muzy na koncercie z głośników to jednak co innego niż w domu na wieży) zwyczajnie już się nie chce słuchać więcej muzy, zaczyna ona męczyć i nie sprawiać przyjemności. A masochistą nie jestem. Nie mówię już o tym, że wolę jak moje ulubione kapele na koncercie grają trochę dłużej niż 45-60 minut w środku dnia z repertuarem obejmującym ostatnią płytę + 2 albo 3 najbardziej znane hity a tak to najczęściej na festiwalach bywa. Mówiąc szczerze to nie rozumiem za bardzo fenomenu tego typu imprez poza festiwalami jednodniowymi, na których gra 1-2 moje ulubione kapele na zakończenie - ale to w zasadzie można traktować jak normalny koncert tylko w lepszych warunkach bo w plenerze a nie dusznym pomieszczeniu.
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
minus
minus (wyślij pw), 2016-07-16 14:07:02 | odpowiedz | zgłoś
Boomhauer, na Metalmanię po 1995 przyjeżdżało po 4000-5000 ludzi.
Żeby gdziekolwiek, również w Polsce, zorganizować duży metalowy festiwal, trzeba mieć sponsora, wsparcie od gminy/miasta, dotacje, itp. Widocznie nikt w Polsce nie jest zainteresowany włożeniem kapitału w metal.
Generalnie prawdziwe duże festiwale w Polsce można policzyć na palcach jednej ręki.
re: Czy wybierasz się na "Przystanek Woodstock 2016"?
Dziubek (gość, IP: 89.76.179.*), 2016-07-13 19:33:10 | odpowiedz | zgłoś
Niestety termin w tym roku nie współgra z Brutalem :(
« Nowsze
1

Informacje

Wszystkie pytania i odpowiedzi w naszych błyskawicznych sondach należy traktować jako niezobowiązującą zabawę!

Masz ciekawe pytanie do czytelników rockmetal.pl? Napisz do nas!