skład na Brutal Assault nie powala?
Dziwny

No, słabo jest. Aborted, Immolation, Cattle Decapitation. Grave, Obituary, Behemoth i Dying Fetus. Poza tym niewiele ciekawego. Może po kilkunastu latach jeżdżenia na festiwale w dupie mi się już przewraca od dobrobytu, ale wcześniej bywało że na Brutalu interesowało mnie ok 20-30 zespołów! Acha, no jeszcze Satyricon ma zagrać całe "Nemesis divina", to można by powspominać czasy kiedy grali ciekawą muzykę...

Przecież to nie jest festiwal stricte death/black metalowy. Spektrum jest znacznie szersze. Jeśli interesuje Cie wyłącznie ekstrema, to powinieneś uderzać na Party San, Hell's Pleasure albo Netherlands Deathfest.

No proszę, jak warto się udzielać w komentarzach :] Dzięki tobie dowiedziałem się o czymś takim jak Hell's Pleasure Metalfest. Ale nie samą ekstremą człowiek żyje. Wiadomo że Brutal Assault to nie jest festiwal stricte death/black metalowy. Nie da się nie zauważyć, a jeżdżę regularnie od 10-ciu lat, bo często przez pół dnia nie ma nic ciekawego. Co nie zmienia faktu, że tegoroczny skład jest zdecydowanie najsłabszy. W zeszłym roku : Mayhem, Tryptikon [koncert prze-genialny], Benighted, Asphyx, Bloodbath, Napalm Death, Marduk, Kataklysm, Decapitated, Kreator, Cannibal Corpse, At the Gates, Cryptopsy, Dead Congregation, Demilich... Uff To był zestaw. Tegoroczny Party San jakoś składem też nie powala. No ale Obscene Extreme na prawdę co roku zestawem niszczy. Waham się mocno czy jechać na Brutala w tym roku, no bo oprócz wymienionych przeze mnie wcześniej kapel co my tam mamy? Owszem, można zobaczyć któryś tam raz Destruction, Exodus, ale to nadal słabo. Patrzę na ten tegoroczny zestaw i nie kojarzę ponad połowy zespołów. Chyba za stary na festiwale już jestem po prostu :[

No proszę Cię... Ja się nie wybieram, ale słaby skład? Poza tym, co napisałeś - Angelcorpse (!), Obscura, Neurosis, Sadist, Ministry, parę ciekawych blacków, Misery Loves Co., In The Woods, Electric Wizard, nawet Die Krupps. Nie jest źle.

Ja raz w roku jeżdżę do Holandii na NDF i wystarcza mi.
Oczywiście w ciągu roku sporo zwykłych koncertów, tyle że nie ograniczam się tylko do ekstremy