- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Czy gdyby festiwale były tańsze, częściej byś na nie jeździł(a)?
Od 2015-08-26 do 2015-09-01
tak
64%
nie
36%
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Czy gdyby festiwale były tańsze, częściej byś na nie jeździł(a)?
minus (wyślij pw), 2015-08-30 17:24:15
| odpowiedz | zgłoś
Nie.
re: Czy gdyby festiwale były tańsze, częściej byś na nie jeździł(a)?
Castle Party i Brutal Assault to jedyne praktycznie festiwale, które mnie (jeszcze) interesują..
re: Czy gdyby festiwale były tańsze, częściej byś na nie jeździł(a)?
Według opinii bywalców Brutal ma słabe nagłośnienie,
a według mnie w Bolkowie jest za dużo elektroniki a za mało konkretu (ale sam event ciekawy ze względu na miejsce).
a według mnie w Bolkowie jest za dużo elektroniki a za mało konkretu (ale sam event ciekawy ze względu na miejsce).
re: Czy gdyby festiwale były tańsze, częściej byś na nie jeździł(a)?
Bardzo ciekawy a teraz doszedł jeszcze ten ''złoty pociąg'' pochowany gdzieś w tamtej okolicy. Wolrad - to kiedy jedziemy na dolny śląsk? może to my go odkryjemy jako pierwsi ;)
re: Czy gdyby festiwale były tańsze, częściej byś na nie jeździł(a)?
Dawniej często jeździłem do Wałbrzycha i Kotliny Kłodzkiej. Lubię te tereny, ale z różnych względów nie byłem tam od 8 lat. Gównie dlatego, że chciałem poznać Bieszczady
i Beskidy. Co gorsza złotego pociągu wtedy też tam nie widziałem, a jedynie opóźniony do Szklarskiej :)
Nie było łatwo go odnaleźć, z tego co mówili lokalsi to zapamiętałem, że Rosjanie kilka lat po II wojnie szukali różnych skarbów na Dolnym Śląsku, a szczególnie w Książu.
I chyba nie znaleźli.
i Beskidy. Co gorsza złotego pociągu wtedy też tam nie widziałem, a jedynie opóźniony do Szklarskiej :)
Nie było łatwo go odnaleźć, z tego co mówili lokalsi to zapamiętałem, że Rosjanie kilka lat po II wojnie szukali różnych skarbów na Dolnym Śląsku, a szczególnie w Książu.
I chyba nie znaleźli.
re: Czy gdyby festiwale były tańsze, częściej byś na nie jeździł(a)?
Problem w tym, że dobrych festiwali jest mało w PL.
Jakieś nędzne Oranże ze słabym nagłośnieniem zapodają.
Mamy dobre, ale niszowe progrockowe i metalowe festy.
W tym roku to właśnie Hellfest miał świetny lineup,
bo w całej EU serwowano przeciętne zestawy. Wiele zespołów ominęło festiwale i grało trasy samodzielnie.
Jakieś nędzne Oranże ze słabym nagłośnieniem zapodają.
Mamy dobre, ale niszowe progrockowe i metalowe festy.
W tym roku to właśnie Hellfest miał świetny lineup,
bo w całej EU serwowano przeciętne zestawy. Wiele zespołów ominęło festiwale i grało trasy samodzielnie.
re: Czy gdyby festiwale były tańsze, częściej byś na nie jeździł(a)?
Uważam, że Orange w swoim założeniu nie jest złym festiwalem. Problem w tym, że dobór wykonawców wynika chyba bardziej z kalkulacji zysków niż z potrzeb artystycznych publiki. Taki to już los ;)
re: Czy gdyby festiwale były tańsze, częściej byś na nie jeździł(a)?
Orandże najpierw sprzedają taniej bilety, by potem podwyższyć, to ok, bo wszyscy tak robią. Ale potem znowu przed samym koncertem jeszcze obniżają ceny, bo sprzedaż była za mała. Brak szacunku dla uczestników.
Lineup to inna sprawa, co kto lubi.
Lineup to inna sprawa, co kto lubi.
re: Czy gdyby festiwale były tańsze, częściej byś na nie jeździł(a)?
1. Daleko od sceny, więc koncert oglądam na telebimie.
2. Duża powierzchnia, więc "słucham" koncertu z najbliższego zestawu głośników.
3. Dużo ludzi, więc trzeba wystać swoje.
Właśnie z powodu tych "więc" omijam festiwale. Rozumiem ludzi, którzy je niemalże "kolekcjonują", ale wole granie w klubach.
2. Duża powierzchnia, więc "słucham" koncertu z najbliższego zestawu głośników.
3. Dużo ludzi, więc trzeba wystać swoje.
Właśnie z powodu tych "więc" omijam festiwale. Rozumiem ludzi, którzy je niemalże "kolekcjonują", ale wole granie w klubach.
re: Czy gdyby festiwale były tańsze, częściej byś na nie jeździł(a)?
Ja jeżdżę na takie gdzie:
1. Jest "mało" ludzi.
2. Słychać wszystko z głównego nagłośnienia.
3. Na każdym koncercie się stoi więc co za różnica?
Jak będzie więcej festiwali i przystępne ceny to jestem pierwszy po bilety :) . Oby tylko cebulo-disneylandy pozostały na hellfest i wacken!
1. Jest "mało" ludzi.
2. Słychać wszystko z głównego nagłośnienia.
3. Na każdym koncercie się stoi więc co za różnica?
Jak będzie więcej festiwali i przystępne ceny to jestem pierwszy po bilety :) . Oby tylko cebulo-disneylandy pozostały na hellfest i wacken!
Informacje
Wszystkie pytania i odpowiedzi w naszych błyskawicznych sondach należy traktować jako niezobowiązującą zabawę!
Masz ciekawe pytanie do czytelników rockmetal.pl? Napisz do nas!
Wszelkie prawa zastrzeżone, © 1996-2024 rockmetal.pl