- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Czy lepiej, żeby ludzie słuchali kiepskiej(?) muzyki, czy żeby nie słuchali muzyki w ogóle?
Od 2015-06-24 do 2015-06-30
słuchanie zawsze lepsze od niesłuchania
35%
słuchanie nie zawsze lepsze od niesłuchania
65%
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Czy lepiej, żeby ludzie słuchali kiepskiej(?) muzyki, czy żeby nie słuchali muzyki w ogóle?
Andi69 (gość, IP: 83.19.161.*), 2015-06-30 08:57:04
| odpowiedz | zgłoś
co za głupie pytanie. niech każdy sobie słucha muzyki jakiej chce albo w ogóle.
re: Czy lepiej, żeby ludzie słuchali kiepskiej(?) muzyki, czy żeby nie słuchali muzyki w ogóle?
Ja sobie nie wyobrażam sytuacji, w której miałbym nie słuchać muzyki. Natomiast co do innnych... hm, myślę że można by to było uprościć. Jest muzyka i jest gówno. Jest dużo muzyki, której sam nie słucham, ale szanuję, bo wiem, że jest dobra. No ale jest też disco polo i inne gówno, które leci na codzień w komercyjnych stacjach i to już jest ciężko nazwać muzyką... póki ktoś słucha czegoś takiego w czterech ścianach to niech sobie i gwałci resztki swoich szarych komórek, zwoje mózgowe już mu się bardziej od tego nie wyprostują... ale jak zaczyna chodzić po mieście i słuchać na telefonie na głos, lub wywala z głośnika w aucie tak, że słyszy to pół osiedla... albo katuje innych w pracy jakimś gównianym radiem... to ja bym do takich strzelał.
re: Czy lepiej, żeby ludzie słuchali kiepskiej(?) muzyki, czy żeby nie słuchali muzyki w ogóle?
Ale chodzi o ludzi w ogóle (czyli i nas) czy tylko tych ludzi, którzy słuchają kiepskiej?
Mnie tylko wkurzają ludzie, którzy - na przykładzie filmów - biorą się za krytykowanie ambitnego kina, bo sami wolą głupawe komedyjki i nawalanki. Takich jawnych ignorantów nie trawię.
Mnie tylko wkurzają ludzie, którzy - na przykładzie filmów - biorą się za krytykowanie ambitnego kina, bo sami wolą głupawe komedyjki i nawalanki. Takich jawnych ignorantów nie trawię.
Ale postawione pytanie
Słuchanie kiepskiej kiepskiej muzyki jest kiepskie, ale słuchanie kiepskiej, bo komuś innemu się nie podoba muzyki to co innego. Co złego bowiem jest w słuchaniu opluwanych w Polsce zespołów typu Manowar, Burzum, nowy Helloween, Pegasus, Kiss, ach przecież i Metallica? Jeśli komuś to pasuje... niech sobie słucha. A ekstremalny przypadek niesłuchania muzyki w ogóle potrafię sobie wyobrazić. Po prostu byłoby cicho.
re: Czy lepiej, żeby ludzie słuchali kiepskiej(?) muzyki, czy żeby nie słuchali muzyki w ogóle?
"80% młodych to kiepskie kapele" - ciekawe czy 40 -50 lat temu mówili to samo. Pewnie tak. Muzyka ma bawić ludzi - skoro kogoś bawi "kiepska", to co w tym złego?
re: Czy lepiej, żeby ludzie słuchali kiepskiej(?) muzyki, czy żeby nie słuchali muzyki w ogóle?
Kogo to obchodzi kto czego słucha ?
re: Czy lepiej, żeby ludzie słuchali kiepskiej(?) muzyki, czy żeby nie słuchali muzyki w ogóle?
Obchodzi kiedy siłą rzeczy też musisz słuchać. Pamiętam jak byłem na stażu to leciało rmf maxx i 5 gównianych kawałków w kółko.
re: Czy lepiej, żeby ludzie słuchali kiepskiej(?) muzyki, czy żeby nie słuchali muzyki w ogóle?
80% młodych to kiepskie kapele. Czyli lepiej słuchać, ale na 20% :)
re: Czy lepiej, żeby ludzie słuchali kiepskiej(?) muzyki, czy żeby nie słuchali muzyki w ogóle?
Spróbowałem to sobie wyobrazić. Na początku nic z tego nie chciało wyjść. Twarde s-f. Ale skoncetrowalem sie. I "zobaczyłem" to.
Po pół godzinie zabrałem sie z podłogi, gdzie zwinięty w kłębek ssalem kciuka. Podniosłem sie. Ale ciagle miałem lęki. Na stres seta. Na lęki stary Burzum (he, he).
Nigdy więcej.
Nigdy więcej nie będę sobie wyobrażał, ze nie słucham muzyki w ogóle.
Po pół godzinie zabrałem sie z podłogi, gdzie zwinięty w kłębek ssalem kciuka. Podniosłem sie. Ale ciagle miałem lęki. Na stres seta. Na lęki stary Burzum (he, he).
Nigdy więcej.
Nigdy więcej nie będę sobie wyobrażał, ze nie słucham muzyki w ogóle.
Informacje
Wszystkie pytania i odpowiedzi w naszych błyskawicznych sondach należy traktować jako niezobowiązującą zabawę!
Masz ciekawe pytanie do czytelników rockmetal.pl? Napisz do nas!
Wszelkie prawa zastrzeżone, © 1996-2024 rockmetal.pl