Dziś skomponowałem nawiązanie do 4'33" Cage'a. Zatytułowałem je 0'11". Jest krótsze, bo takich długich kawałków to ja jeszcze nie umiem, a poza tym lubię grindcore ;)

Ja muszę kiedyś nagrać progresywną rozimprowizowaną wersję "You Suffer". Taką rozciągniętą do dwóch sekund.

Raczej chujowo mi idzie komponowanie, zadowalam się więc intersemiotycznym transponowaniem.

Ciężko stwierdzić. Oficjalnie, to nie potrafię na niczym dobrze grać, a mimo to udało mi się wymyślić, a nawet chałupniczo zarejestrować parę niegłupich tematów (kojarzy ktoś program Aldo's Pianito 2.2. beta ;D??) Ale siłą rzeczy nie umiałbym zaaranżować całego utworu i wszystkich instrumentów. Czyli chyba "raczej nie" ;)