Phantom of the Opera? Jakiś nowy Behemoth :)

zdecydowanie lepszy i kultowy Theatre Of Hate - Westworld (1982

Phantom.. to ja słyszałem na metalmanii 2003 ale nie w wyonaniu behemotha, tylko... wiesz kogo? na pewno nie IM ;p

nie mieszajmy do tego sztuki wyższej :P

Ja też raz byłem - Lohengrin Wagnera w Operze Narodowej. Super wrażenie, muzyka była krzyżacka i z dobrym pierdolnięciem, tekst po niemiecku, a dekoracje wojenne, więc pewnie dlatego zajebiście mi się podobało. Jakieś włoskie mizianie kastratów wśród kwiatków by mnie na 100% wkurwiło, ale to było spoko. Sam fakt, że ludziska śpiewają bez wzmacniacza daje do myślenia. Opera pomaga nabrać dystansu do techniki wykonawców muzyki popularnej.

włoskie mizianie kastratów? jezus...gorzej się nie mogłeś zaprezentować :(

Robię co mogę, ale wiesz, ten regulamin... :(

:D zmażesz "absmak" gdy tylko zapewnisz, że nie poszedłeś tam w spodniach rurkach albo we fleku :)

No co ty, ubrałem się w przyzwoity gajer trzyczęściowy z Bytomia, but włoski czarny ze skarpetą takąż, koszulę jedwabistą białą ze spinkami srebrnymi oraz krawat stonowany, gdyż muszek nie cierpię. Jestem tylko częściowo burakiem zbolałym, nie całkowicie.

Przepraszam, nie chciałem obrazić żadnych mniejszości, stąd dla beki wrzuciłem tych kastratów, bo myślałem, że już ich nie produkują, to nikt się nie obrazi, a tu masz ci los... Loss, loss, verfluchte Schweine!

BTW, skąd wiedziałeś, że chodzę we flyersie? Wprawdzie nie chamskie MA-1, tylko elitarne CWU-45/P i to nie noszone światopoglądowo, tylko zawodowo:). Rurki wżynają mi się w krocze, nie lubię. Łysy też jeszcze nie jestem, ale to tylko kwestia czasu i genów... Ogólnie skinhead wróg śmiertelny, choć przynajmniej nie fujara. Ja tam się politycznie nie określam. Gdzie ja miałbym się w ogóle odnaleźć światopoglądowo jako konserwatywny satanista?! Tragedia normalnie...

też chodziłem we flejtuchu, ale ma1 właśnie - no niestety, przeszłości nie zmienisz :D
dobrze o Tobie świadczy, że ładnie się ubrałeś - nic gorszego niż do opery chujowo się ubrać!
kastratów nie będę bronił ale raczej nie śpiewają tam kastraci!!!