Tak! Tak! Ja chcę tej dyskusji. Niech ona nastąpi. Chleba i igrzysk, kurczę pióro!

tylko jakby się rozwiązali przed "Risk" nie byłoby świetnego "Endgame", jakby sie rozwiązali przed "Virtual XI" nie byłoby "Brave New World", jakby się rozwiązali przed "Load" nie było by......donkiszoterii z napsterem? hahahah

Nie no, szkoda byłoby tych dalszych nagrań Deth i IM (Mietkę pomijam), to bez dwóch zdań. Tak się wziąłem i odniosłem do własnego stanu ducha po usłyszeniu powyższych dzieł przy okoliczności ich premiery. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, co będzie dalej, ale nadziei zbyt wiele nie było:)

Trochę głupie pytanie. A jeśli już, to zły jest ten przedział wiekowy. Powinien się zaczynać od 50, a nie kończyć. Na emeryturę w wieku 20 lat to se mogą chodzić w Somalii, bo niewiele dłużej średnio żyją. Większość najzajebistszych muzyków jest już po 50-tce i nie chcę żeby przechodzili na retirement ;)

Justin Bieber ma 20 lat i już się kończy ;) Miley Cyrus też jakoś w tym wieku zaczęli wyklinać.
Wielu nieznanych szerzej metali przeszło na "emeryturę" przed trzydziestką - gdy np. pierwsze dziecko im się rodziło.

Swoją drogą, ciekawe co rodzice małoletnich fanów Hanny Montany myślą o obecnym wcieleniu Miley ;)

Tylko Stonesi czy BB King nie grają takich kawałków jak Angel Of Death które jednak wymagają sprawności fizycznej. Mało która kapela radzi sobie z upływającym czasem bo np. metallka to koncertowa tragedia(dobrych płyt to nawet już nie wymagam) z "managero-aktorem który czasem jest perkmenem" na czele a inny Testament czy Overkill nawala aż miło. Także jak to mówią trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść.

No ale czy Overkill czy Testament są jakoś młodsi od Mety? To nie ma reguły.

no właśnie nie są młodsi a grają lepiej

kawałki Slayera wymagają sprawności fizycznej co najwyżej od pałkera, no chyba że mówimy to u sprawności prawego nadgarstka do kostkowania tremolo ;]