- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Czy pasjonujesz się samochodami?
Od 2014-02-12 do 2014-02-18
tak
27%
nie
73%
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Czy pasjonujesz się samochodami?
Iconoclast (gość, IP: 89.70.96.*), 2014-02-17 23:22:34
| odpowiedz | zgłoś
wspomniałem o dwóch czynnikach :) wyobraźni i wiedzy ogolnej :) jeśli jeździsz 150km/h w terenie zabudowanym, to jesteś idiota (bez wyobraźni) i również nalezaloby Cie pozbawić prawa jazdy (ewentualnie skończysz jak Zientarski) :) A wiedza ogolna może się przydac np. na zakrętach, kiedy moment obrotowy jest przekazywany na os napedowa - tutaj wystarczy naprawdę mala predkosc, żeby stracic kontrole nad autem z napedem na tylna os. I taka wiedza również się przydaje - bo jak ostatnio się okazało, większość kierowcow nie ma nawet pojęcia, która os w ich aucie jest osia napedowa :) ja wiem - czepiam się za bardzo, jednak edukacja w tym temacie naprawdę wplynelaby znaczaco na poprawe bezpieczeństwa na drogach. Taka glupota, jak stan amortyzatorów czasem okazuje się być przyczyna wypadku, bo auto podczas pokonywania nierownosci (których w Polsce jest az nadto) nie trzyma się drogi, tylko buja się jak stara sprezyna tapczanowa. Żeby nie tracic czasu na zbedna polemikę, przyjrzyj się proszę kursom na prawo jazdy w Finlandii - trwaja w sumie 2 lata i tam kierowcę ucza naprawdę solidnie - do tej pory najlepsi kierowcy rajdowi (i nie tylko) wywodzili się wlasnie z tego kraju. Hell!
re: Czy pasjonujesz się samochodami?
Co do kursów w Finlandii napiszę tylko jedno: sorry, taki mają klimat :P
re: Czy pasjonujesz się samochodami?
Życie bez auta? Masakra jakaś! To z tej praktycznej strony. Jest jeszcze ta druga: dźwięk silnika, przyspieszenie, pokonywanie zakrętów,i ta mega przyjemność z jazdy. Wolę wszystkie z powyższych rzeczy przeżywać jadąc motocyklem. Ale w PL mamy jeszcze zimę. A zimą super się autem śmiga.
re: Czy pasjonujesz się samochodami?
Co z Was za faceci?
re: Czy pasjonujesz się samochodami?
Posiadam starego golfa po wypadkowy, wyklepany, i jeszcze całkiem nieźle się trzyma, jest starszy ode mnie ale idealnie się prowadzi, odpala przy najniższych temperaturach. Czy to jest pasją że mimo jego wyglądu wole go bardziej od jakiś nowoczesnych chińskich plastików?
re: Czy pasjonujesz się samochodami?
mnie samochody gówno obchodziły, do momentu zakupienia pierwszego własnego (nie firmowego, nie od rodziców, nie od teścia itd. itp.), a moim pierwszym samochodem był oczywiście Malczak, ale wyjątkowy, bo pomalowany z bratem na srebrny kolor. Jego historia zakończyła się bardzo fajnie, po prostu wpadły pedały w podłogę i trzeba go było zutylizować, ale lubiłem to gówno. Tłumik w malczakach przypominał mi zawsze krowie wymiona lub napompowane jajco z fiutem. Był też stary poczciwy "kant" który był po prostu zajebisty, w wersji de luxe czy coś qrva takiego, full skóra, chromiki, no ale prędkościomierz (taki fajny pasek) zatrzymywał się na 30, więc w zasadzie nigdy nikt nie wiedział ile to jedzie. Z dupowozów, bardzo mile wspominam Toyotę Yaris I, może i nudne auto, ale dla mnie klasyk jazdy miejskiej - uwierzcie w reklamy - w tym samochodzie nic się nie psuje. Miałem piękny, srebrno metaliczny egzemplarz i dbałem o niego jak o własne dziecko. Co do prawdziwych samochodów, to moment kiedy dosiadłem Bawarię mnie rozpierdolił. Nie chodzi o moc, i inne pierdoły, tylko jak dobrze prowadzi się samochody BMW. Kurwa sama przyjemność. Nie powiem jaki mam egzemplarz, bo buchniecie śmiechem, ale oczywiście benzyna, a w samochodzie wszystko fabryczne (no prawie, elementy eksploatacyjne, podlegające normalnemu zużyciu oczywiście wymieniam). Ale ma w sobie jedno ale - takich zrobili bardzo mało hehe, i wygląda wyjątkowo. Nienawidzę ludzi, którzy kupują to auto żeby wpierdolić do niego gaz, obniżyć zawieszenie, jebnąć szpere, ospojlerować i kupić w chuj za duże felgi, z resztą nawet jak ktoś to gazuje to już jest burakiem. Kocham ten samochód. Co ciekawe obecna oferta w ogóle mnie nie zaima, nie podoba mi się to koreanizowanie wyglądu niemieckich samochodów, na chuj to komu. Moim marzeniem jest E38 735i Transporter w full wypasie - oczywiście czarny. Jak chcecie mieć auto tej marki, to z jednym trzeba się liczyć - części do staruszka to prawie ta sama kasa co za części do nowszego. Ja np. nie uznaję zamienników kiepskiej jakości. Dasz mu czego potrzebuje, to się nigdy nie spierdoli.
re: Czy pasjonujesz się samochodami?
tak "Mercedes Benz" - Janis Joplin, "White Car" -Yes i "Cars" - Gary Numanana. Ten ostatni 20 marca zawita do warszawskiego Palladium.
Moze być rewelacyjnie
Moze być rewelacyjnie
re: Czy pasjonujesz się samochodami?
A "Rolling wheels" Running Wild? :D Albo "Jump in my car" Davida H.
re: Czy pasjonujesz się samochodami?
to już raczej mało istotne utwory
Informacje
Wszystkie pytania i odpowiedzi w naszych błyskawicznych sondach należy traktować jako niezobowiązującą zabawę!
Masz ciekawe pytanie do czytelników rockmetal.pl? Napisz do nas!
Wszelkie prawa zastrzeżone, © 1996-2024 rockmetal.pl