Mudhoney! : D nic dodać,nic ująć ^^

byłem

:D

Brutal Assault jako całość się liczy? Jeśli nie to typuję Billy Talent z listopada. Wrażenia spodziewane - 80%, wrażenia zapewnione - 200%.

Wszystkich zdeklasował King Diamond! To był naprawdę dobry koncert, a nawet więcej - wykurwisty.

z tego co dane mi było obejrzeć, w tym roku bezkonkurencyjni byli Swansi, potem gdzieś na horyzoncie Meshuggah i Dilliger Escape Plan, z naszych Świetliki promujące "Sromotę" i pomarańczowy Kult

Świetliki z pianistą podobają mi się na żywo bardziej niż wcześniejsze składy.

wizualnie to zyskali na jakości głównie dzięki skrzypaczce ;P;P;P

Altowiolistce :P Ale jakoś nie rzucała mi się w oczy. Może dlatego, że nie grała we wszystkich utworach. Ale za tydzień jeszcze popatrzę.

Byłem i będę. Przecież do końca roku jeszcze prawie miesiąc. Czekam m.in. na Grave, Jarboe i The Kurws.