Chyba się zagalopowałem, myślałem że wraz z powołaniem Soulfly przeszedł jakąś przemianę, a on po prostu mówi, że wierzy w Boga.

W pewnym sensie Twój sąd jest zasadny - Cavalera nosi krzyż, a to znamionuje przynależność do konkretnego wyznania. Z drugiej jednak strony okładki albumów Soulfly cechują się wielością odniesień do różnych religii świata - m. in. do dorobku duchowego Wschodu. Powracając jednak do clue sprawy, najlepszym trenerem byłby Nergal, bo faktycznie jego "wszędobylskość" determinowałaby rozległe koneksje z wieloma wpływowymi ludźmi!

może Jeff Walker - refren z Buried Dreams byłby OK

Glenn Benton

naszych piłkarzy do gry zmotywuje tylko ciężka prca w obozie albo w kamieniołomach za każdy przegrany mecz ... Zresztą co tu zmieniać trenera jak oni i tak ciąle będą siedzieć po lewej stronie boiska i strategii ataku za nic w świecie nie zmienią

oooo proszę, jaka ekspertka:) faktycznie dobrze mówią, że w tym kraju, każdy zna się na futbolu..

a jakże znają się i na skokach narciarskich też:) nie zapominaj Pik, że ta dziedzna sportu również cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród polskiego społeczeństwa:)

Ze mnie co prawda kiepski znawca piłki nożnej, ale przynajmniej kibicuję w ważniejszych momentach:)

To jest pik a nie Pik

traktuje Go tu grzecznościowo i z szacunkiem jak wszystkich o różnych pseudonimach na tym portalu, dlatego zawsze piszę z dużej litery, ot taka kurtuazja Megakruku:)

Bądzmy szczerzy. Nasi piłkarze lubią sobie wypić, więc powinien to być Lemmy Kilmister.