Wokalista-jego tekst,światopogląd to i ekspresja lepsza.
Tekst może być o wszystkim byle nie już o miłości bo temat za bardzo oklepany.

Powiedzmy sobie szczerze, jeżeli macie ochotę poczytać dobre teksty, sięgnijcie po tomik poezji Tetmajera, nie szukajcie ich w nagraniach zespołów rockowych czy metalowych ;)
Rock to nie jest poezja śpiewana, tu cała uwaga skupia się na warstwie instrumentalnej, a także emisji, sposobie śpiewania i melodii wykonywanej przez wokalistę, nie treści.
Dzieje się tak, bo jak to określił Iannis Xenakis, muzyka ma zdolność do wytwarzania odczuć nieopisywalnych słowami. Zadaniem tekstów jest potęgować ten nastrój, ale w praktyce, nawet jeżeli zdarzają się teksty wybitne, to jest to raczej wyjątek potwierdzający regułę, że teksty w muzyce rockowej są nieznaczące. A takim wyjątkiem mogą być np. te pochodzące z debiutanckiej płyty King Crimson, które pisał Peter Sinfield, nie będący członkiem zespołu. Zatem odpowiedź na pytanie z ankiety wydaje się oczywista.

Akurat Sinfield członkiem King Crimson był, z tym że nie jako muzyk (poza nielicznymi kontaktami z klawiszami), tylko głównie jako tekściarz.

Pardon, mój błąd. W każdym razie był tekściarzem, w zasadzie nie będąc instrumentalistą ;)

Najgorsze jak ktoś śpiewa teksty, a w życiu postępuje zupełnie inaczej, nie szanuję takich wokalistów...

Jacek Cygan ;p

A ja sądzę, że nie tylko wokalista może pisać teksty. To zależy od zdolności:)

Zależy to od wielu czynników. Przede wszystkim od stylu muzycznego. Ja osobiście wolę, gdy autorem tekstów jest ich wykonawca, bo wiem, że rozumie o czym śpiewa (chyba, że jest to psychodela napisana na bani). Przykład - Choć Kazik nie jest już tak dobrym tekściarzem jak kiedyś, to jednak jego połamana składnia, rymy, frazy są tak charakterystyczne, że z miejsca idzie wyczuć autora. W przypadku tych wszystkich Cyganów, Kościkiewiczów, etc, to są niestety wyrobnicy, rzemieślnicy słowa, którzy często tworzą chałtury za niezłe pieniądze.

tekst piosenki nie jest latwo napisac.W wiekszosci szlag wie o co chodzi w tych tekstach Nie dziwie sie ze na konferencjach prasowych wokalista badz inna osoba opowiada o czym jest utwor.Kiedys Pan Holdys opowiadal,ze niektore zespoly wkladaja muze do komputera a ten sam ustawia slowa Zastanawia mnie tez ze jakis krytyk pisze ze plyta jest slaba bo teksty sa do bani albo odwrotnie.Dla mnie najwazniejsza jest muza ...tekst na drugim miejscu.

Po przemyśleniu sprawy odpowiedziałbym, że powinien to robić człowiek który potrafi napisać takie teksty na jakich zespołowi zależy. Jeśli w zespole nie ma takiego kogoś, to może to być ktoś z zewnątrz. Jeśli zespół zadowala się każdym tekstem byle tylko był on w odpowiedniej konwencji np. satan, satan albo jebać politykę, to takie teksty prawie każdy może machnąć. Najtrudniej jednach napisać coś z czym praktycznie każdy mógłby się identyfikować w pewien sposób. Takim kimś był np. Rysiek Riedel, ale dla Dżemu też czasem pisali ludzie nie bedący w składzie kapeli. Tak więc nie ma tu twardych reguł i dobrze, bo koniec końców ważniejsze jest to czy tekst jest dobry, niż to kto go napisał.