- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Ile razy musisz posłuchać płyty, żeby wyrobić sobie o niej opinię?
Od 2013-03-06 do 2013-03-12
wiele razy
22%
kilka razy
59%
raz
13%
wystarczy kilka fragmentów
6%
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Ile razy musisz posłuchać płyty, żeby wyrobić sobie o niej opinię?
Szamrynquie (wyślij pw), 2013-03-06 19:25:35
| odpowiedz | zgłoś
Zaznaczyłem opcję "wiele razy" choć zdaję sobie sprawę, że pierwsze wrażenie po pierwszym przesłuchaniu jest bardzo ważne. Inna sprawa, że ważniejsza od ilości jest jakość. Można słuchać jednej płyty ze sto razy i czas zmarnować. Jeśli słucha się uważnie i nie traktuje się muzyki jako tła do np klikania na fejsie to łatwiej jest coś z tego wynieść. Z drugiej mańki, nie ma się co napinać. Jeśli jakieś dźwięki nie trafiają i nie trafiają to lepiej chyba dać sobie spokój. Przynajmniej na jakiś czas.
re: Ile razy musisz posłuchać płyty, żeby wyrobić sobie o niej opinię?
hmmm dwa albumy najdluzej walkowane to:Arcturus "La Masquerade Infernale".Sluchalem go ok 2 miesiecy dzien w dzien po kilka razy nie sluchajac w tamtym czasie niczego innego.Immolation"Unholy Cult"Bity miesiac codziennego obcowania z tym albumem!Nie zaluje :D
re: Ile razy musisz posłuchać płyty, żeby wyrobić sobie o niej opinię?
Zależy jaki wykonawca.
Motorhead? - od razu
Neurosis? - ok. 20 przesłuchań
Motorhead? - od razu
Neurosis? - ok. 20 przesłuchań
re: Ile razy musisz posłuchać płyty, żeby wyrobić sobie o niej opinię?
hmm a ja poznałem się na płycie: pink floyd-''the final cut'' i wyrobiłem sobie opinię dopiero po kilku czy kilkunastu latach.. czasem trzeba być cierpliwym;) oczywiscie z reguły wystarczy mi kilka przesłuchań, rzadziej jedno i wiem że album jest nędzny albo świetny
re: Ile razy musisz posłuchać płyty, żeby wyrobić sobie o niej opinię?
wystarczy kilka fragmentow na mp3 lub jutube i juz mam opinie na temat całej płyty ;-)
re: Ile razy musisz posłuchać płyty, żeby wyrobić sobie o niej opinię?
Nie ma reguły, taki Candlemass to mi wszedł dopiero po 10 latach...
re: Ile razy musisz posłuchać płyty, żeby wyrobić sobie o niej opinię?
Zależy jak leży. Jedne przypadną mi od razu inne po którymś razie.
re: Ile razy musisz posłuchać płyty, żeby wyrobić sobie o niej opinię?
u mnie jest tak że albumu które zaliczam do moich ulubionych wchodziły dopiero za 3-5 razem, natomiast te które weszły za 1-szym, zazwyczaj szybko się nudziły i przepadały w niepamięci
re: Ile razy musisz posłuchać płyty, żeby wyrobić sobie o niej opinię?
Ja mam swój dziwaczny ceremoniał z nowymi płytami. Pierwszego dnia (robiąc odpowiedni do danej płyty klimat) słucham całości. Drugiego dnia słucham fragmenty na słuchawkach, a potem normalnie utwory nieparzyste. Trzeciego dnia słucham parzystych, a na wieczór puszczam se cicho zapętloną całość do snu. No i czwartego dnia rano już mam ogólna opinię ;)
Informacje
Wszystkie pytania i odpowiedzi w naszych błyskawicznych sondach należy traktować jako niezobowiązującą zabawę!
Masz ciekawe pytanie do czytelników rockmetal.pl? Napisz do nas!
Wszelkie prawa zastrzeżone, © 1996-2024 rockmetal.pl