przed wszystkim Alcest usłyszany przypadkowo na ostatnim Brutalu. To była miłość od pierwszego dźwięku.

Długo myślałem, zanim przypomniałem sobie jeden: The Saintbox. Kiev Office odkryłem chyba już w 2011 r. Więcej godnych uwagi nie pamiętam. Ostatecznie Nekkrofukk ze swoim "Nukklear Goat Vomit".

W tym roku to niezbyt wiele nowości znalazłem. Autumn Chorus, Daal, Musica Ficta z mocniejszych to Rotten (świetny thrash punk/black'n'roll z Meksyku) i to tyle w sumie. Dużo kupiłem sobie płyt zespołów których znałem po kilka numerów, więc tu raczej ciężko mówić o odkryciu.

OM i tyle w temacie!

Olympique Marsylia ?

Strzelam, że chodziło o Omnium Gatherum, a przynajmniej to jedyna kapela o takim skrócie, która przyszła mi do głowy ;)

Żaden skrót, kapela tak się nazywa, wydali cztery płyty. Ostatnia nazywa się
"advaitic songs" jeżeli lubisz rzeczy typu Dead Can Dance napada My Dying Bride to nie ma możliwości żeby się nie podobało!

Tak, fajną mają płytę...

Monuments, Upon A Burning Body, Amplifier, Skyharbor, The Contortionist, Shinedown, Tides From Nebula. Coś pięknego, mam nadzieje że podobny wysyp dobrych zespołów poznam w 2013

Oj dużo odkryłem. Głownie thrash - Bonded By Blood, Havok, Lazarus AD itp. Black Breath na którego koncercie bylem pare miechów temu, oraz chyba moje ulubione odkrycie - Riot czyli speed/heavy metalowa jazda z przełomu lat 80tych i 90tych. Polecam album Thundersteel - cód miód!