Ja jestem za antyrządową rewolucją.

przypuszczam że tak się to może skończyć jeżeli nie będzie lepiej ... a nie zapowiada się.

w sumie racja, ale jak śpiewał Staszewski "jedna rewolucja zżera drugą rewolucję, zrozum to tylko walka instytucji"

...śmiesznym kraju? Mdłe. Wszędzie wokół bezrobocie albo praca za 1500 brutto... a nie już za 1600 brutto tylko zaraz ceny pójdą w górę i wyjdzie na jedno. Dlatego trza stąd w... niezależnie od daty hehe

niczym najlepszy japoński pilkarz: kiwa.jakotako w tym roku planuje (wy)grać w lotto, bo może być ciężko..

Chyba jedynym miłym akcentem tego roku był wyjazd na BA do Czech.

Jeśli chodzi o koncerty na które zawitałem to bardzo dobry. A było tego troszkę: Judas Priest, Accept, GnR, O&D Saxon, Queen, Manowar, Tsa, Thin Lizzy itd.

Byłeś na Manowar? To czemu nie napisałeś relacji? Musiało być fajnie.

Na Manowar byłem we Zlinie. Będe szczery choć jedni się napewno ze mną nie zgodzą. Koncert był całkiem całkiem, nowe i nowsze kawałki nie podchodziły mi za bardzo. Chwilami myślałem że będzie totalna "kicha", ale jak zaczli grać "starocie" : hail & kill, Fighting the World czy Kings of Metal to się jednak okazało że jest to stary podczciwy Manowar. Jednym słowem było warto. I te zakończenie jak Joey DeMaio zaczoł wyrywać struny ze swojego basu i rozdawać je publice, coś pięknego.