- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Czy zdarza Ci się nie pójść na koncert, bo bilety są zbyt drogie?
Od 2012-11-14 do 2012-11-20
tak, często
49%
tak, czasem
37%
nie
14%
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Dla mnie niezrozumiałe...
pik (gość, IP: 79.163.40.*), 2012-11-15 13:46:05
| odpowiedz | zgłoś
chodzi o to, kto jest bardziej popularny, w tym kraju..
Jeśli ceny biletów są tj. na waters'a
czyli najtańszy 250 zł. i to w pigmej daleko od sceny no to dziękuję wtedy za taki koncert... bo jest to na narodowym który musi na siebie zarobić? hehe i ja mam z tego powodu jeszcze dopłacać? No ale to dla mnie mała strata bo waters'a nie lubię. Podobnie odpuszczam sobie różnego rodzaju festiwale i inne zgrupowania supermarketowe. Gdzie występuje z 10 kapel(z czego 2 lubię)z przeważnie średnim nagłośnieniem. Tylko pojedyńcze koncerty. Cena wtedy w miarę nie wygórowana. Oczywiście do tego trzeba dojazdy doliczyć hehe jak sobie przypomnę ten maraton przesiadkowo pociągowo-busowy na Gilmoura z w-cha do gdańska to heheh nie... to był ostatni raz. Dlatego teraz niestety ma takie wytyczne: "Kto gra na koncercie, za ile i gdzie" gdybym zarabiał średnią krajową wg. TV to bym śmigał na kążdą mą ulubioną kapelę a tak zarabiam średnią krajową wg. życia i muszę wybierać.
cena biletu
Gdy dowiaduję się o drogim koncercie, wtedy wcześniej na niego oszczędzam. Problemem dla mnie są najczęściej duże odległości.
Czasami.
Niestety tak. Głównie, jeśli jest to zespół/festiwal na którym jakoś szczególnie mi nie zależy. Dojazdy też robią swoje, na szczęście mój włoski złom z instalacją gazową na razie jakoś daje radę - niestety wtedy odpada możliwość wypicia jakich piwek podczas koncertu.
coroner
Ja jakoś ceny biletów "przełykam". Jeżeli na czymś bardzo mi zależy jestem w stanie zapłacić sporo. Największe są straty kiedy z powodu koncertu (dojazd/przyjazd- czasami 2-3 dni wyjęte z życiorysu) nie ma mnie w firmie i wtedy tracę podwójnie (praca na prowizji)...
Na razie nie
Do tej pory się nie zdarzyło, a najdrożej wyszedł mnie bilet na AC/DC na koncert w Berlinie - 90 euro. Potem trochę o tym myślałem i chyba górną granicą, jaką bym zaakceptował byłoby 150 euro. Większą barierą czasami bywają dla mnie koszty dojazdu oraz czas dojazdu.
Informacje
Wszystkie pytania i odpowiedzi w naszych błyskawicznych sondach należy traktować jako niezobowiązującą zabawę!
Masz ciekawe pytanie do czytelników rockmetal.pl? Napisz do nas!
Wszelkie prawa zastrzeżone, © 1996-2024 rockmetal.pl