uważam,że to trochę słabo robienie relacji z zagranicznego festiwalu podczas kiedy w własnym kraju ma się lepsze.Na brutal assalut ilu było polaków? tysiąc dwa ?na woodstocku 500 tys i ani jednej relacji.A najwięcej tradycyjnie co do woodstocku mają ci co tam nigdy nie byli.Więc niech zamkną ryj:)

Tylko że Woodstock jest darmowy natomiast wybierając się na Brutal Assault płacisz i jedziesz na samą elitę światowej sceny metalowej. Więc co to za porównanie frekwencji? Organizacyjnie nie spotkałem się u nas z podobnym festem - u Czechów wszystko perfekcyjne i dopięte na ostatni guzik, nikt się nie czepia organizatorów że występują kapele które propagują satanizm, spacerując nie stracisz jedynek za koszulkę z odwróconym krzyżem etc... A u nas? Albo koncert odwołają pod wpływem klerykalno - politycznej nagonki albo próbuje się coś zorganizować bez grosza w kieszeni z wiadomym finałem... O wszechobecnej nietolerancji nie wspomnę... Jestem ciekaw czy nasz Metalfest chociaż w połowie dorówna kiedyś Brutal Assault... Wszystko przed nami... ;)

''wszystko przed nami'' - ale mam wrażenie, że to (jeszcze) troche potrwa... i mam nadzieje że majac 4 dyszki na karku nadal będe sluchal metalu... ;)

Może kiedyś coś się w tym kraju zmieni... choć ja osobiście w to wątpię póki kościół i osobistości pokroju Ryśka Nowaka mają wpływ na bojkotowanie i odmawianie zgody na rockowe i metalowe festy,koncerty etc... Skoro nawet Owsiaka czy Madonnę uznano za osoby propagujące satanizm to czego lepszego się spodziewać ? Mimo wszystko trzeba wytrwać ;)

nie bój nie bój, ja mam praktycznie tyle, metalu słucham, w tym roku byłem i na Metalfest i BA i na kilku innych gigach. Stay heavy! \m/ :-)

byłam na brudstocku i stwierdzam stanowczo (tak samo jak wszyscy moi znajomi) że to chlew i syf, niewarte recenzji. Natomiast ludzie, którzy tam jeżdżą to 300-tysięczna banda debili :)

A ja się zastanawiam, jaki sens ma robienie relacji z Woodstocku? Ktoś tam w ogóle jeździ dla muzyki?

Więcej takich!

ale my maaaaaamy (darmowy) woodstock!!! i tak zostanie... ;)

Brudstok to by akurat należało zaorać, bo nie dość, że psuje rynek, to jeszcze zjeżdża się tam najgorsza masówka.