mega festiwal!

zazdrościć to możemy co najwyżej Niemcom, przy których Czesi to zero organizacji i bida az piszczy, a poza tym bród, smród i ogólnie beznadziejnie, poza samymi składami festivali oczywiście, bo w tym to akurat czesi nie odstają. Jedźcie sobie dla porównania na Summer Breeze, Wacken, Party San, Rock im Park itd...

jest czego zazdrościć , świetna organizacja , znakomite kapele doskonałe piwo - a nie te polskie szczyny , no i fani - dużo ich wiecej niż w polsce . polacy nie słuchają metalu tylko dance i hip-hop , są karmieni przez media gównianą muzą i przez to nie mają gustu . czesi są bardziej podobni do niemców - tam metal jest wszechobecny i bardzo popularny , polscy metalowcy ogólnie pojęci ludzie pradziwie rockowi są w podziemiu . i to się nie zmieni póki w mediach będą pracować debile.

Polskie szczyny? Nie mamy takiego złego piwa, a szczególnie piwa regionalne, warzone na regionalnej wodzie itd. są wyborne. Ciesz się, że nie byłeś na Woodstocku i nie piłeś Carlsberga... Że w Polsce metal wymiera. No bo tacy są Polacy, że nie będą słuchać niemodnej muzy, bo to wstyd. Często spotykając kumpli ze starych lat, którzy kiedyś tam słuchali metalu, teraz zapytani, co się stało, odwracają wzrok. Moim zdaniem podziemie i bycie metalowcem często idzie w parze, ale nie zawsze. Ja w żadnym pieprzonym podziemiu nie żyję, a jednak hasła metalowe mam wyryte tak głęboko na ciele, jak nie jeden pierdolony kowboj z piwnicznego kręgu. Można krytykować Polskę za wiele rzeczy, ale niekiedy mam wrażenie, że krytyka staje się celem samym w sobie. Chuj z ludźmi. Srałbym na metal, gdyby każdy dres tego słuchał. Rock/Metal ma być elitarny i już. W Polsce widzę inny problem: ludzie nie jeżdżą na koncerty nie dlatego, że nie ten zespół, że wolą iść do kina itd., ale dlatego, że drogo, że daleko, że praca, że obejrzą na jutubie, że 100 innych gówien. I to mnie martwi.

...tylko dlaczego "ma być elitarny" z naciskiem na "ma być"...

Ze mną łatwo się dogadać: zmieniam "ma być" na "powinien"

Ma być elitarny? Powiedz to w takiej Norwegii czy Finlandii, gdzie w co drugim barze puszczają metal i większość zna przynajmniej największe rodzime gwiazdy. I nie zmienia to faktu, że metal posiada tam potężną i oddaną scenę.

A widziałeś kiedyś piwa regionalne na festiwalu rockowym w Polsce?

tak. np. na castle party. browar lwówek śląski- bardzo dobry zresztą;)

a tak w ogóle- jedyne czego zazdroszcze bracia czechom to zajebistej drużyny hokejowej od wieeeelu lat. sport dla prawdziwych facetów \m/ ;]