podoba mi sie odpowiedz "praca w hucie, pizzerii, kotłowni lub innym wyposażonym w piec miejscu" bo sam pracuje w pizzeri i w takie dni bez 5 litrowego baniaka wody nie przeżyjecie ! ;)

czasem wchodzi człowiek do takiej pizzeri i zaczyna współczuć tym co musza pracowac w kuchni ..

I wtedy stwierdza: "Będę litościwy i nie dam im zarobić - wychodzę".

szczególnie dokuczliwe w upalny dzień jest przebywanie w pracy w towarzystwie jebanego debila, który robi taką o to niespodziankę. Przychodzisz do biura, w którym nie ma klimatyzacji. Debil wpada na pomysł i kradnie klimatyzator ścienny z drugiego pomieszczenia, wstawia do jego i twojego pomieszczenia. Uruchamia klimę i wychodzi przed Twoim przyjściem do pracy, żeby zrobić Wam niespodziankę, żeby pomieszczenie fajnie się wychłodziło. Niestety nie wie, że drugi koniec rury klimatyzatora należy odprowadzić na zewnątrz......resztę sobie dopowiedzcie.

Hmm,myślę,że... śmierć.

oj tam śmierć zaraz ..

To może śmierć w męczarniach? ;)

Nie trzeba być pesymista ... no chyba ze ktoś postanowi przeciwstawiać się służbom bezpieczeństwa w Syrii

Najgorsze w upalne dni to jest to że nie mogę chodzić w ramonesce :(

popracujcie przy jakiś kotłach albo piecach w upalny dzień wtedy... hehe zatłoczony, śmierdzący autobus jest przy tym jak bzzyk komara hehe