Metal Hammer, Teraz Rock :D świetne gazety

Od czasu do czasu posilam się 7gatesem bo można tam naprawdę fajne kapelki wynaleźć. Świetna gazetka ciekawe wywiady i mnóstwo recenzji:D

miło, że jeszcze podziemie z zinami się jeszcze jakoś trzyma - warto się tym zainteresować

w dobie internetu miesieczny cykl wydawniczy juz dawno stracil racje bytu, a dla tematyki muzycznej krotszy mija sie z celem.

Kupuję Teraz Rocka od czasu do czasu, zwłaszcza jeśli trafi się wkładka z jakimś zespołem, który mnie interesuje. Trzeba jednak przyznać, że przed laty te wkładki były ciekawiej pisane. Tzw Młotka też czasem nabędę lub Mystic Arta jeżeli nazbiera się materiałów o kapelach które lubię. Ciekawe natomiast jest to, jak będzie wyglądała sytuacja z webzinami gdy papierowe magazyny muzyczne padną? Czy dostęp do nich będzie płatny a to co bezpłatne zamieni się w reklamową papkę?

"Przed laty" czyli kiedy? Ostatnio przeglądałem kilka Tylko Rocków z lat 90. i obecne wkładki są dużo bogatsze w treść i formę. Inna sprawa, że w latach 90. nie było źródeł internetowych, więc nawet podstawowe informacje mogły sprawiać wrażenie ciekawszych. Ale patrząc obiektywnie to większość obecnych wkładek jest wg mnie ciekawsza od tych sprzed 10-15 lat.

W zasadzie muszę ci przyznać rację. Być może przeceniam stare numery albo moje mędzenie wynikało z tego że niedawna wkładka o Machine Head trochę mnie rozczarowała.

Jak mam na zbyci 10 12 zł lub jak wpadnie mi w ręce jakaś z ciekawym wywiadem. Nie kupuje i nie prenumeruje gazet muzycznych kupuje wtedy jak jest o zespołach i muzykach tych którzy mnie interesują .. Co nie znaczy ze nie zaglądam do sklepów z prasa czasami po prostu staje w dziale "muzyka" czytam krótkie wywiady artykuły i odkładam nie tracąc ani złotówki

Kiedyś kupowanie i czytanie muzycznych gazet to było jak rytułał. Każdą kartkę zdjęcie przeglądało sie i czytało kilka razy no w nieskończoność, a na następny numer czekało sie z zapartym tchem. Albo wycinało się zdjęcia ulubionych zespołow i umieszczało za szybką w szklanym kredesie lub na ścianie. Dziś w czasach wszechobecnego internetu (youtube, i strony z mp3, itp) to już nie to samo. Wchodzisz do netu i zaspokajasz rokowy głod kiedy chcesz i czym chcesz. Niestety dawny czar prysł.

Trzymajmy się jednak tego, że wciąż są maniacy, którzy nie składają broni i dalej tworzą papierzaki. Chwała im za to! Net netem, ale przyjemność trzymania w łapach fizycznego czasopisma jest wciąż silna.
Tak samo jest z samą muzyką. Frajda z odpalenia mp3 jest żadna w porównaniu z odpaleniem CD, o winylu nie wspominając, bo to wręcz rytuał.